Napadł na pocztę na Łazarzu, ale szybko go złapali

Do napadu doszło w piątek, 19 lipca kilka minut przed godz.18.
- Do budynku poczty przy ul. Chociszewskiego wszedł młody mężczyzna, który w ręce trzymał broń. Od kasjerki zażądał wydania pieniędzy – relacjonuje Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Gdy tylko otrzymał gotówkę, natychmiast uciekł. Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu.

Kilka minut po zdarzeniu na miejscu byli już policjanci, którzy rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Funkcjonariusze namierzyli go zaledwie w cztery godziny po napadzie. Został on zatrzymany przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu w jednym z poznańskich hoteli. W trakcie rozmowy z policjantami 26-latek przyznał się do napadu. Funkcjonariusze odzyskali część zrabowanych pieniędzy.

Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie znacznie więcej przestępstw.
- To właśnie on pod koniec czerwca napadł na placówkę bankową, znajdującą się na terenie poznańskiego Grunwaldu, przez co był poszukiwany przez policję – mówi Liszczyńska. – Ze swojej przestępczej działalności jest też dobrze znany policjantom z Piły – swojego rodzinnego miasta.

26-letni przestępca miał do czynienia nie tylko z polskimi stróżami prawa. W przeszłości odbywał karę więzienia w Norwegii, gdzie został zatrzymany za napad na sklep spożywczy.

Mężczyzna po usłyszeniu zarzutów rozboju decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.