Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narodowy Spis Powszechny 2011: Spisał się co dziesiąty z nas

Redakcja
W Narodowym Spisie Powszechnym wzięło udział 400 tysięcy ...
W Narodowym Spisie Powszechnym wzięło udział 400 tysięcy ... archiwum/Zenon Kubiak
W Narodowym Spisie Powszechnym wzięło udział 400 tysięcy Wielkopolan. Rachmistrzowie, którzy nas odwiedzali, nie mieli łatwo - ośmiu pogryzły psy, a jednego zaatakowała osoba niezrównoważona psychicznie.

Od 1 kwietnia do 30 czerwca Główny Urząd Statystyczny w Poznaniu przeprowadzał Narodowy Spis Powszechny na terenie całej Wielkopolski.

- Wyjątkowość tego spisu polega nie na tym, że jest to pierwszy spis dokonywany drogą elektroniczną, ale na możliwości wielokanałowego pobierania informacji – zaznacza Jacek Kowalewski, dyrektor GUS w Poznaniu.

Rejestry czerpane były z 28 różnych źródeł. Obywatele mogli brać udział w badaniu na kilka sposobów. Najłatwiejszy, czyli rejestracja drogą internetową, trwał od 1 kwietnia do 16 czerwca. 8 kwietnia w teren ruszyło 1446 rachmistrzów, a telefonicznie pracowało nad spisem 53 pracowników call center. Oni działali do 30 czerwca.

Ostatnim etapem zbierania informacji jest spis kontrolny, który zostanie przeprowadzony drogą telefoniczną do 11 lipca. Dane o osobach, które się nie spisały, będą pobierane z innych rejestrów i teraz zostaną tylko zweryfikowane.  
- Wiadomo, że dane zebrane bezpośrednio są bardziej wiarygodne. Jednak dla przykładu Duńczycy spis przeprowadzają tylko na podstawie rejestrów – zaznacza Piotr Florek, wojewoda wielkopolski.

Wprowadzenie elektronicznych metod zbierania informacji wpłynęło na zmniejszenie liczby pracowników terenowych. Nie udało się jednak uniknąć wypadków. Ośmiu rachmistrzów zostało pogryzionych przez psa, a jednego zaatakowała osoba niezrównoważona psychicznie.  

Dodatkowymi elementami spisu był rejestr bezdomnych w przestrzeni publicznej, który odbył się w dniach 15-16 kwietnia, oraz spis mieszkańców zakwaterowanych w obiektach zbiorowych, który zaowocował tysiącem wpisów.

- Spis to naprawdę olbrzymie przedsięwzięcie. Dla statystyki to kwiat, który zakwita raz na 10 lat – mówi obrazowo Jacek Kowalewski.

Zebrane dane będą wykorzystywane przez kilka najbliższych lat.


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto