Narzekamy na komunikację miejską - tak źle nie było od lat

Od 11 lat co roku są prowadzone badania zadowolenia z jakości życia mieszkańców Poznania. Sondażowi jest poddawana reprezentatywna grupa ponad 500 osób w wieku od 16 do 70 lat.

- Margines błędu w takiej grupie to około 2,4 proc. – zapewnia prof. Ryszard Cichocki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, który odpowiadał za przebieg badań.

Poznaniacy biorący udział w badaniu mieli w nim m.in. określać swój poziom zadowolenia lub niezadowolenia z różnych dziedzin życia, a także wskazywać największe ich zdaniem problemy w mieście.

Co ciekawe, w grupie największych problemów nie znalazła się ani komunikacja publiczna, ani samochodowa. Znacznie większa część poznaniaków uważa, że większymi problemami są służba zdrowia, zapewnienie opieki społecznej czy tworzenie nowych miejsc pracy.

Poprawę jakości komunikacji samochodowej w Poznaniu jako największy problem wskazało zaledwie 7,3 proc, komunikację miejską nieco ponad 5, a dla porównania służbę zdrowia wskazało 23,6 proc.

Ogólna ocena jakości komunikacji miejskiej wyraźnie spadła i jest najniższa od 2002 r.
- Co nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu poznaniacy oceniają transport publiczny w swoim mieście znacznie wyżej niż mieszkańcy innych miast – zaznacza prof. Cichocki.

Najbardziej przeszkadzają nam oczywiście ceny biletów. Negatywnie ocenia je ponad 73 proc. z nas, a pozytywnie zaledwie 6,7 proc. Co ciekawe, w pozostałych aspektach funkcjonowania komunikacji miejskiej przeważają już oceny pozytywne, np. aż 60 proc. poznaniaków dobrze ocenia punktualność tramwajów i autobusów. Niezadowolony z punktualności jest mniej niż co piąty z nas.

- Ale co ważne, nasze statystyki punktualności są znacznie wyższe – mówi Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. – Wahają się od 70 do 90 proc., co przy obecnych remontach naprawdę nie jest złym wynikiem. Są przecież takie miejsca jak most Teatralny, gdzie wystarczy, aby jeden pieszy wszedł na pasy przy czerwonym świetle, by momentalnie spowodować korek tramwajowy ciągnący się od ul. Fredry.

Poznaniacy na ogół nie mają też zastrzeżeń do wygody podróżowania MPK – 71 proc. oceniło wygodę pozytywnie, negatywną ocenę wystawiło tylko 7,6 proc.

- Niezależnie od wyników takich badań zawsze będziemy starać się podnosić jakość naszych usług we wszystkich aspektach – zapewnia dyrektor ZTM. – Wkrótce uruchomimy przedłużoną trasę „Pestki”, co powinno zmniejszyć korki w okolicach Teatralki, a w przyszłym roku zaczną obowiązywać karty PEKA, które też powinny wpłynąć na zadowolenie pasażerów.

Więcej o wynikach badań jakości życia w Poznania przeczytacie na mmpoznan.pl w piątek.

A Wy jak oceniacie komunikację miejską w Poznaniu – jakie są jej największe zalety, a jakie największe wady? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.