Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele będą się uczyć, jak... uczyć

Lilia Łada
Lilia Łada
- Nauczyciele są analogowi, a uczniowie cyfrowi i to jest jednym z powodów słabości edukacji - powiedziała wicemarszałek Krystyna Poślednia otwierając konferencję poświęconą poprawie wielkopolskiego systemu oświaty.

Konferencja rozpoczyna projekt współfinansowany przez Unię Europejską wprowadzający do szkół zajęcia pozalekcyjne, by poprawić wyniki nauczania. Nosi on tytuł „Zajęcia pozalekcyjne – kluczem do sukcesu wielkopolskiego gimnazjalisty”. Ale nie będą to takie sobie zwykłe zajęcia pozalekcyjne. 

- Lekcje wyrównawcze organizuje się dla słabszych uczniów, a my zamierzamy robić je wszędzie tam, gdzie jest zróżnicowany poziom wiedzy młodzieży - wyjaśniała marszałek Poślednia. - Bo chodzi nie tylko o podnoszenie poziomu wiedzy, ale i wskazania narzędzi, które ułatwią naukę i to nie tylko od nauczycieli, ale od siebie nawzajem.

Projektem będą objęte całe klasy wielkopolskich gimnazjów - razem 2000 uczniów w całym regionie, w tym w 6 szkołach w Poznaniu. Zajęcia mają być tak pomyślane, by nie tylko słabsi mogli się czegoś nauczyć, ale by dobrzy uczniowie też się nie nudzili.

- Chodzi nam o poprawienie jakości kształcenia, bo średni wynik w Wielkopolsce jest niekorzystny - powiedziała marszałek Poślednia. - Uważamy, że należy wzmocnić edukację także na poziomie szkół podstawowych i gimnazjów. Celem jest poprawienie wyników egzaminu gimnazjalnego za dwa lata.

Nowy projekt dotyczy nie tylko uczniów - uczyć się będą także nauczyciele. W projekcie bierze udział 256 nauczycieli różnych przedmiotów, a każda grupa przedmiotowa jest pod specjalną opieką naukową i dydaktyczną Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. W praktyce oznacza to, że... przypomną sobie studenckie lata i wezmą się do nauki, by z poziomu analogowego przeskoczyć na cyfrowy.

- Kiedyś się mówiło, że nauczyciel powinien być jedną lekcję do przodu przed uczniem i to wystarczało - mówił profesor Zbigniew Pilarczyk, prorektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. - Teraz musi być rok lub dwa do przodu, by sprostać wyzwaniom  młodzieży. A my nie jesteśmy do tego przygotowani. Uniwersytet też, tu biję się w piersi.

Projekt ma nie tylko poprawić wyniki egzaminów gimnazjalnych, ale też przygotować młodych ludzi do studiów. Bo coraz więcej z tych, którzy chcą studiować, odpada na pierwszym roku, bo nie nadąża z przekazywaniem wiedzy na poziomie uniwersyteckim.

- Odsiew z powodów intelektualnych staje się na uczelniach coraz większym problemem - ostrzegał profesor Pilarczyk. - Zależy więc nam na tym, by jak najwięcej uczniów było przygotowanych do studiowania. Dlatego potrzebny jest taki program, który obejmuje wiele dziedzin i dzięki któremu być może za kilka lat Wielkopolska przestanie się ciągnąć w ogonie edukacji.

Program jest także - jak zwrócił uwagę profesor Pilarczyk - szansą dla uczelni, bo pozwoli zweryfikować programy nauczania studentów bardziej dostosowując je do potrzeb tak, by dawały nauczycielom maksimum niezbędnej wiedzy. Bo tylko wtedy będzie w stanie wystarczająco atrakcyjnie - i efektywnie - przekazać ją swoim uczniom.


Konwent Fantastyki Pyrkon 2010
Studencki
Nobel 2010
Barak
Kultury -
Metamorfozy: Gra

pozorów
10 marca, Maska 17 marca, Sztuka

ciała
24 marca
na spotkania zaprasza kawiarnia
Republika Róż
od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto