Duńczyk Nicki Nielsen w debiucie przeciwko Termalice Nieciecza (wygrana Lecha (5:2) zdobył efektowną bramkę i... tyle go widzieliśmy. Już w pierwszej połowie następnego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała musiał zejść z boiska z powodu urazu.
Jego sytuacja byłaby jeszcze lepsza, ale choroba przeszkodziła mu w powrocie na boisko. Teraz może już trenować na pełnych obrotach - zaznacza trener Jan Urban.
Przez ostatnie trzy tygodnie zawodnik przechodził rehabilitację naderwanego mięśnia dwugłowego uda. Lekarze tłumaczą, że po kontuzji nie ma już śladu. Piłkarz zdążył w poniedziałek wrócić do zajęć, czuje się również coraz lepiej. Nicki Bille mógł co prawda zacząć treningi już w poprzednim tygodniu, niestety nabawił się infekcji.
- Być może skorzystamy z niego w meczu z Legią. Będę patrzył na formę. Niestety, jego przerwa trochę trwała. Nie interesuje mnie gra Nickiego, który jest bez formy. Jeśli znajdzie się w osiemnastce to dlatego, że wygra rywalizację - kończy temat trener Lecha Poznań Jan Urban.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?