Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie nowych sygnalizacji na Naramowickiej

Katarzyna Fertsch, MIKO
Wyjazd z ulicy Rubież na Naramowicką ułatwiłyby światła
Wyjazd z ulicy Rubież na Naramowicką ułatwiłyby światła Waldemar Wylegalski
Na skrzyżowaniach Naramowickiej z ulicami Karpia i Rubież nie pojawią się sygnalizacje świetlne. Nie ma na to pieniędzy, a ponadto planowana jest budowa Nowej Naramowickiej, mającej przejąć główny ruch.

Wjazd w ulicę Naramowicką z bocznych uliczek nie należy do najłatwiejszych. Zwłaszcza w godzinach szczytu. Mieszkańcy z ulicy Karpia muszą czasami czekać nawet 10 minut, żeby skręcić w stronę centrum. Podobnie jest na wysokości ulicy Rubież. Problem rozwiązałaby sygnalizacja świetlna. Okazuje się jednak, że mieszkańcy nie mają co na nią liczyć.

Czytaj także: Mieszkańcy mają pomysł, jak odkorkować Naramowice

- Nie rozumiemy dlaczego w tylu miejscach w Poznaniu założono sygnalizacje świetlne, a tu, gdzie jest taka potrzeba, nie ma świateł - mówi Adam Prętki, mieszkaniec z ulicy Rubież. - Może jednak ktoś zareagowałby na nasze prośby, zanim dojdzie do nieszczęścia. Nie tak dawno motocyklista zderzył się tu z wyjeżdżającym samochodem.

Tomasz Libich z poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich wyjaśnia, że sygnalizacje montowane są przede wszystkim tam, gdzie jest niebezpieczne (na podstawie policyjnych statystyk). Jak podkreśla, wygoda, czy płynność jazdy nie są najważniejsze. Choć na skrzyżowaniach Naramowickiej z ulicami Karpia czy Rubież nie pojawią się one z jeszcze jednego powodu. - W planach jest budowa Nowej Naramowickiej, która przejmie główny ruch - przypomina Tomasz Libich.

Czytaj także: Mieszkańcy chcą nowej Naramowickiej. Zbierali podpisy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ograniczeniem montowania sygnalizacji świetlnych są także pieniądze. W tym roku jest ich zdecydowanie mniej w budżecie drogowców, niż w zeszłym. Dlatego mniej będzie także inwestycji, także tych związanych z montowaniem sygnalizatorów. - Powstaną one na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Rycerskiej, Strzegomskiej i Wałbrzyskiej czy Zamenhofa i Obrzyca - mówi Tomasz Libich.

Światła będą się także paliły na skrzyżowaniach Bukowskiej ze: Sławińską, wyjazdem z Ławicy, Złotowską, Kopciuszka, Skrzatów Leśnych oraz skrzyżowaniu Brzechwy i Złotowskiej.

Sygnalizacje świetlne mają swoich zwolenników, ale i wielu przeciwników. Przede wszystkim dlatego, że często spowalniają ruch. Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki zaznacza, że w niektórych miejscach sygnalizacja jest konieczna. Dlatego zabrania wyłączać ją nocami.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto