Nie chcą, aby "mrożonka" zastępowała herb Poznania

3 kwietnia 2009 r. z wielką pompą i w blasku reflektorów na placu Wolności zaświecił wielki napis "POZnan*", inaugurując nową kampanię wizerunkową stolicy Wielkopolski, które od tamtej pory promuje się jako "miasto know-how".

Charakterystyczny logotyp zaczął pojawiać się wszędzie – na materiałach Urzędu Miasta, gadżetach, a nawet na stadionie przy Bułgarskiej białe krzesełka ułożono w napis "POZnan*".

Nowa kampania wizerunkowa od początku budziła kontrowersje.
- Cóż, samo logo jako element graficzny nie powala – mówił w rozmowie z MM Poznań tuż po premierze logotypu Michał Michałowski, grafik kreatywny agencji Axel Studio. - Jest chłodne, mało przyjazne, totalnie biznesowe bez życia, bez żadnego ładunku emocjonalnego. To logo nie ma w sobie żadnej historii, dlatego nie pasuje mi do miasta z tradycjami i z ogromnym potencjałem akademickim.

- Niestety, gwiazdka zupełnie nie kojarzy się z Poznaniem. Raczej z "gwiazdką z nieba" - czekamy na cud - dodawała Agnieszka Zięba, redaktor naczelna medialine.pl, krakowskiego portalu branżowego firm zajmujących się reklamą i marketingiem

Dzisiaj, po blisko pięciu latach obowiązywania nowego logotypu, zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić. Ale jak się okazuje, nie wszyscy. Na Facebooku pod koniec 2013 r. powstała grupa "Prosimy o zwrot herbu Poznania, mrożonce już dziękujemy". Jej członkom nie tyle nie podoba się nowe logo, co przeszkadza zastępowanie nim herbu miasta z Piotrem i Pawłem.

"Wszystko jest kwestią smaku i tu promocja tego logo przekroczyła proporcje" – pisze Witold, jeden z członków grupy. – "Poznań stał się miastem z niebieską gwiazdką, miastem know-how, gdzie trudno dostrzec wyjątkową rolę w historii Polski, gdzie herb będący powodem do dumy zostaje pominięty. A chyba nie o to tutaj - mam nadzieję - chodziło."

"Herb naszego miasta jest jednym z najbardziej wyjątkowych w Polsce, co zresztą zostało już wyżej zauważone" – wskazuje Tomasz. – "Ignorowanie tego faktu przez władze miasta i promowanie idiotycznego logo świadczy o poziomie, jaki reprezentuje nasza, pożal się Boże, <<elita>>, czyli o jego braku. Barbarzyńcy, którzy dorwali się do stołków, a ich dziedzictwo to "galerie" handlowe..."

Ciekawy pomysł "przywrócenia herbu Poznania" rzucił Maciej.

"Gdzie można kupić porządne nalepki z herbem miasta?" – pyta resztę grupy. – "Chciałbym nalepić na szybie firmy. Władze miasta można prosić choć chyba zakochane są w beznamiętnej <<lodówce>>. Proponuję również samemu się zabrać za zaistnienie naszego herbu w przestrzeni miasta. Ja zacznę od drobiazgu. Ale proszę o pomoc z ta nalepką. Zacznę od swojej firmy."

A co Wy sądzicie o logotypie POZnan* - podoba Wam się, czy wolelibyście, aby miasto w promocji wykorzystywało herb Poznania? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.