Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chciał się spotkać z teściową, więc wymyślił… bombę

Redakcja
30-letni poznaniak chciał odwlec spotkanie z przylatującą z ...
30-letni poznaniak chciał odwlec spotkanie z przylatującą z ... archiwum / Radek Rakowski
30-letni poznaniak chciał odwlec spotkanie z przylatującą z Wielkiej Brytanii teściową, więc powiadomił, że w jej samolocie znajduje się bomba. 30-latek po kilku godzinach został zatrzymany. Jeśli sąd okaże się surowy, to spotkanie z teściami odwlecze się nawet o 8 lat.

- Około godz. 7.40 centrum alarmowe 112 odebrało informację, że w samolocie z Edynbugra do Poznania znajduje się bomba – relacjonuje Ewa Ochocka z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Sprawą od razu zajęli się policjanci, a za pośrednictwem Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji, powiadomieni zostali także policjanci w Londynie. Odlot samolotu został wstrzymany.

Po dokładnym przeszukaniu okazało się, że był to fałszywy alarm. Wtedy do pracy przystąpili kryminalni z Poznania.

Nie sprawiło im większych problemów namierzenie autora fałszywego alarmu. Okazał się nim 30-letni poznaniak. Chciał w ten sposób opóźnić spotkanie z teściami, którzy mieli tym konkretnym samolotem przylecieć do Poznania.

Mężczyzna znajduje się w policyjnej izbie zatrzymań. Za fałszywy alarm grozi mu do 8 lat więzienia.

Jako ciekawostkę podajemy fakt, że 5 marca jest obchodzony jako... Dzień Teściowej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto