MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie czuje się nieukiem

PAT
Bogusław Kaczmarek nie ma kompleksów wobec trenerów z zagranicy.  Fot. S .Siewior
Bogusław Kaczmarek nie ma kompleksów wobec trenerów z zagranicy. Fot. S .Siewior
Piłkarze Groclinu szlifują formę przed nowym sezonem, a ich były trener dużo czasu spędza na działce. Stara się nie myśleć o futbolu, ale wciąż tęskni... za Grodziskiem.

Piłkarze Groclinu szlifują formę przed nowym sezonem, a ich były trener dużo czasu spędza na działce.
Stara się nie myśleć o futbolu, ale wciąż tęskni... za Grodziskiem.

Nie wyobraża sobie jednak, by jego kariera trenerska miała się skończyć na pracy w klubie spod znaku Dyskobola. ,,Trenerem to ja będę do końca życia. Czerwiec był bardzo wyczerpującym miesiącem w moim życiu, więc teraz przyszedł czas na odpoczynek. Najpierw zdobyliśmy wicemistrzostwo kraju, potem był ślub syna Marcina, a tydzień po nim obchodziliśmy trzydziestą rocznicę pożycia małżeńskiego’’ - stwierdził Bogusław Kaczmarek.

Na działce niekoniecznie o futbolu

Telefon od nas odebrał na działce przed nowym domem koło Sztumu, skąd pochodzi jego żona. Synową popularnego ,,Boba’’ została znana dziennikarka sportowa Canal Plus, Magdalena Skorupka. Zapytaliśmy się więc, czy w rodzinie Kaczmarków porusza się w tej sytuacji (syn trenera jest piłkarzem) jakieś inne tematy niż piłkarskie. ,,Nie jest tak źle. Pewnie nie byłoby z tym kłopotu, gdyby nie fakt, że wszyscy przebywamy w różnych miejscach. Magda została w Gdańsku, ja z niego wyjechałem, podobnie jak Marcin, który musiał rozpocząć przygotowania do sezonu’’ - przyznał ze smutkiem w głosie 53-letni szkoleniowiec.
Podczas fety z okazji zdobycia wicemistrzostwa na grodziskim rynku doszło do symbolicznego przekazania władzy nad drużyną. Kaczmarek wręczył piłkę Słowakowi Dusanowi Radolsky’emu. Kibice krzyczeli ,,Bobo, dziękujemy’’, a chwilę później ,,Dusan, witamy w Grodzisku’’. Obyło się bez zgrzytów, ale grymas niezadowolenia na twarzy Kaczmarka pozostał. ,,Nie pracuję w dziale kadr. Europa wcześniej czy później będzie otwarta dla wszystkich. Sam zresztą postarałem się niedawno o licencję UEFA, pozwalającą na pracę w krajach Unii Europejskiej. Nie mogę być więc przeciwko zatrudnianiu trenerów-obcokrajowców w polskiej lidze’’.

Trener musiałby być niewidomy...

Były szkoleniowiec Groclinu jest oburzony opiniami, sugerującymi, że nie wszystkie punkty zdobyte przez grodziską jedenastkę w rundzie wiosennej to jego zasługa. ,,Tych, którzy to piszą proszę o dowody. Zespół obecnie ma taki potencjał, że Radolsky na pewno pociągnie go we właściwym kierunku. Nie wierzę, że po pięciu kolejkach będzie np. zamykał tabelę. Trener musiałby być niewidomy, a przecież nie jest’’ - podkreślił Kaczmarek.
Jego zdaniem przyczyn słabości polskiej piłki nie można sprowadzać do niewiedzy trenerów, słabego wyszkolenia piłkarzy czy też nierównych boisk. ,,Wypadkowa tych wszystkich rzeczy mogłaby nas zbliżyć do prawdy. Nie można powiedzieć, że polscy szkoleniowcy to dyletanci. Ja przynajmniej nie czuję się nieukiem. Nie mam kompleksów i cały czas się dokształcam. Poza tym utrzymuję kontakty z największymi klubami i fachowcami w Europie. Jeśli chodzi o infrastrukturę piłkarską, zwłaszcza w sensie szkoleniowym, to rzeczywiście zatrzymaliśmy się na 1974 r. W sumie nie ma więc łatwych odpowiedzi na trudne pytania’’.

Solidnych klubów jest niewiele

Kaczmarek nie tylko słowem, ale i czynem chce pokazać, że rozwija swój warsztat. W najbliższym czasie wyjedzie na kolejny staż do Holandii, gdzie będzie podpatrywał trenerów Ajaksu Amsterdam i Feyenoordu Rotterdam. Nie ma złudzeń, że na polskim rynku trudno o atrakcyjną ofertę pracy. ,,Solidne kluby można policzyć na palcach jednej ręki. Może się zdarzyć też tak, że trafię do takiego mniej solidnego. Nie chciałbym, ale też nie mam obaw, bo pracowałem już przecież w Olsztynie, Tychach i Katowicach, a tam nikomu się nie przelewało’’.

Inaczej było w Grodzisku. Dzięki prezesowi Zbigniewowi Drzymale Kaczmarek miał komfortowe warunki pracy. ,,Umówiłem się z prezesem na określoną robotę, którą zrealizowałem w stu procentach. Dziękuje Bogu i Drzymale, że było mi dane przeżyć 21 wspaniałych miesięcy. Może kiedyś jeszcze wrócę do Grodziska...’’

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto