Projekt Hydepark to, jak piszą organizatorzy, cykl comiesięcznych spotkań o tematyce obywatelskiej. Pierwsze z nich odbyło się w październiku tego roku, natomiast ostatnie zaplanowano na czerwiec 2010 r..
Każde spotkanie podzielone jest na dwie części - najpierw o danej dziedzinie wypowiadają się zaproszeni specjaliści, natomiast później rozpoczyna się dyskusja.Nie inaczej było we wtorkowy wieczór. Tym razem w Meskalu rozprawiano o konsumpcjonizmie.
- Na świąteczne zakupy bierzcie ze sobą przede wszystikm listę zakupów - mówił do zebranych dr Marek Zieliński. W swoim wystąpieniu poruszył temat emocji w zachowaniu konsumenta oraz zasad wywierania wpływu na innych.
Tylko czy wpływanie na innych jest etyczne? O tym mówił następny zaproszony ekspert, dr Robert Grochowski.
- Istnieją oczywiście kodeksy deontologiczne, które mówią, co wolno reklamie - opowiadał. - Jednakże tak naprawdę nie są one przestrzegane. Najprostszym przykładem tego jest przedmiotowe traktowanie płci żeńskiej i sprowadzenie kobiety do roli wyłącznie obiektu seksualnego.
- Współczesna forma konsumpcji jest czymś, z czym nigdy wcześniej w historii się nie spotkaliśmy - przekonywał z kolei prof. Waldemar Kuligowski. - Konsumpcja istniała od zawsze, to nie jest wymysł naszych czasów. Jednak to właśnie w naszych czasach przybrała ona tak duże rozmiary. Całe szczęście, że konsument może powiedzieć "nie", że nie jest do niczego zmuszany.
Profesor Kuligowski mówił również o ruchu "Slowfood", który wkracza do coraz większej ilości obszarów naszego życia. Obecnie nie jest to już tylko jedzenie, ale też określony styl życia.
- Obecnie wszystko nastawione jest na szybkość: szybkie randki, joga w pięć minut, nauka języka w trzy tygodnie. Przedstawiciele ruchu "Slow" mówią: "Zwolnijcie, a poczujecie bardziej i zrozumiecie więcej". Coś w tym jest, bo chyba każdy z nas potrafi sobie wyobrazić szybkie zakochanie się, ale na zbudowanie prawdziwej i trwałej relacji potrzeba czasu - opowiadał prof. Kuligowski.
Czy więc konsumpcjonizm jest z gruntu zły?
- Paradoksalnie, potrzebujemy konsumpcjonizmu, żeby zachować obecny poziom życia i żeby gospodarka się rozwijała - odpowiadał prof. Kuligowski. - Gdybyśmy kupowali tylko to, co nam jest naprawdę potrzebne, przyszedłby kryzys gospodarczy. Niestety, w tej sytuacji nie ma trzeciej drogi.
Jednakże zaproszeni specjaliścy byli zgodni co do tego, że istnieje pewna metoda na przetrwanie w konsupcyjnym społeczeństwie.
- Kupujmy, ale róbmy to z głową, nie dajmy sobą sterować - podsumowali spotkanie eksperci.
Kolejne, styczniowe spotkanie Hydeparku, będzie poświęcone wartością ponadczasowym. Uczestnicy będą dyskutować o tym, czy one w ogóle istnieją.
Patronat medialny nad spotkaniami Hydepark objął portal MM Moje Miasto Poznań.
Pokaż swoje stylizacje wygraj udział w pokazie Fashion in Charge | informacje, porady, konkursy | sprawdź gdzie się bawić |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?