Nie jest źle, będzie lepiej

Piątą lokatę zajmują koszykarki Starego Browaru AZS Poznań po sześciu kolejkach żeńskiej ekstraklasy. Podopieczne trenera Tomasza Herkta wygrały cztery mecze, a dwa przegrały.

Przykra była szczególnie ostatnia porażka w Arenie z Polfą Pabianice 57:58. Poznanianki przez większą część spotkania prowadziły, jednak słaba skuteczność pod koszem rywalek sprawiła, że w końcówce nie zdołały odrobić minimalnej straty i zamiast dwóch punktów, do ich dorobku dopisano jeden. Szkoleniowiec akademiczek Tomasz Herkt po meczu oczywiście nie miał szczęśliwiej miny, ale też nie robił wielkiej tragedii z przegranej. Zespół stoczył twardy, wyrównany bój z wicemistrzem Polski. Poznanianki szczególnie mogły zaimponować grą w obronie i przez wiele długich minut spotkania zupełnie wyłączyły z gry skuteczną z reguły środkową Polfy - Elżbietę Trześniewską. Jeżeli akademiczki w najbliższym czasie poprawią jeszcze skuteczność, wtedy walka o miejsce na podium będzie jak najbardziej realna.

Krótka ławka

Warto jednocześnie zauważyć, że trener Herkt ma bardzo krótką ławkę w zespole Starego Browaru AZS. Faktem jest, że skład poznańskiej drużyny krystalizował się późno w porównaniu do innych ekip ekstraklasy. Od początku obecnych rozgrywek szkoleniowiec akademiczek desygnuje do gry sześć zawodniczek, a sporadycznie siedem-osiem (patrz statystyki po dotychczasowych meczech ekstraklasy). Dlatego też należy bardzo rozsądnie i ekonomicznie dysponować siłami występujących na parkiecie koszykarek. Herkt to niezwykle doświadczony i nadzwyczaj praktyczny trener i doskonale wie jak pracować z zawodniczkami. Udowodnił to już zresztą w przeszłości.

Będzie współpraca?

Na razie podczas treningów na boisku pracuje dziesięć koszykarek, ale być może wkrótce będzie ich więcej. Wiele wskazuje na to, że dojdzie do współpracy Starego Browaru AZS z TS Olimpia Poznań. W tym ostatnim klubie doskonale pracuje się z koszykarską młodzieżą, która osiąga znakomite rezultaty w kraju w młodszych kategoriach wiekowych. Gdyby doszło do porozumienia, to w dalszej perspektywie stolica Wielkopolski doczekałaby się dobrze funkcjonującego ośrodka żeńskiej koszykówki.

Przyjeżdża Lotos

Tymczasem przed akademiczkami niezwykle trudny bój ligowy z krajowym potentatem - Lotosem VBW Clima Gdynia. Ten mecz odbędzie się w najbliższą sobotę w Arenie o godz. 17.00. Poznanianki od poniedziałku intensywnie przygotowują się do tego pojedynku. We wtorek i środę trenowały dwukrotnie - przed południem i po południu. Wiele czasu poświęciły na treningi taktyczne, a trener Herkt aplikował im kilka różnych wariantów gry w obronie oraz w ataku. Obok doświadczonych, podstawowych koszykarek: Krupskiej-Tyszkiewicz, Ciecierskiej, Pantelejewej, Tomy, Trofimowej, Terzić, mocno pracowały także młodsze: Kaniowska, Mrozińska, Budniak i Andrzejak. Dzisiaj akademiczki odbędą tylko jeden trening, ale za to wytrzymałościowy. Jutro lżejsza praca, a w sobotę mecz z Lotosem. Faworytem jest oczywiście zespół z Gdyni. Czy poznanianki zdołają powstrzymać Małgorzatę Dydek, Agnieszkę Bibrzycką i Natalię Wodopianową? Warto wybrać się do Areny w najbliższą sobotę i obejrzeć to spotkanie.