MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie obawiamy się Odry - rozmowa z Tomaszem Iwanem

Marcin Kawka
...


- Największym problemem mogą być warunki, w jakich przyjdzie nam grać.
Boisko może przypominać ślizgawkę. Mam nadzieję, że nasze zmagania będą przypominać piłkę nożną. W ubiegłym tygodniu graliśmy w Wodzisławiu na śniegu i niestety nie w pełni mogliśmy zademonstrować nasze walory.



- Wiemy, że rywale od początku rzucą się do ataku. Są gospodarzami i jak najszybciej będą starali się odrobić straty. My mamy jednobramkową zaliczkę z pierwszego spotkania. To niewiele, ale będziemy mogli zagrać z kontry, co na śliskiej nawierzchni może przynieść oczekiwany efekt.

W ostatnich meczach prezentował pan znakomitą formę. Chyba przekonał pan wreszcie do siebie trenera. Liczy pan na grę od pierwszej minuty?

- Cieszę się, że wracam powoli do formy. Z meczu na mecz czuję się coraz lepiej. Udało mi się strzelić trzy bramki. Z pojedynku z Legią mój gol dał nam zwycięstwo, z Odrą nie wystarczył nawet do remisu. Punkt przyniosła bramka z Pogonią, ale wszyscy czuliśmy po tym meczu niedosyt. Mam więc nadzieję, że w Wodzisławiu moje trafienie przesądzi o naszym awansie do półfinału Pucharu Polski. Nie ukrywam, że chciałbym po raz drugi pokonać bramkarza Odry. Jeśli się to nie uda, to na pewno strzeli coś Krzysiek Gajtkowski albo Piotrek Reiss. Jestem dobrej myśli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto