Polscy piłkarze zdobyli pierwszy punkt w eliminacjach do mistrzostw Europy 2008.
Niestety, ,,biało-czerwoni'' mimo lepszej gry przeciwko Serbii, nie potrafili jej pokonać.
Postawa podopiecznych Leo Beenhakkera mogła tym razem zadowolić niewielu kibiców na stadionie Wojska Polskiego (tylko ok. 4 tysięcy), ale skuteczność naszych piłkarzy pozostawiła wczoraj wiele do życzenia. Holenderskiego szkoleniowca i jego piłkarzy czeka jeszcze wiele pracy, bo na razie obraz zespołu jest w oparach gęstej mgły. Sporo wskazuje na to, że Polska drużyna rodzi się, ale w wielkich bólach.
Polacy od początku meczu z Serbami grali zdecydowanie lepiej, niż cztery dni wcześniej przeciwko Finlandii. Sygnał do ataku dal w 7 minucie Paweł Golański, który popisał się indywidualną akcją, wpadł z piłką w serbskie pole karne i próbował zaskoczyć Vladimira Stojkovica. Ten z kłopotami obronił jednak strzał polskiego prawego obrońcy. Kolejną dobrą akcję prawą stroną boiska przeprowadził w 16 minucie Ireneusz Jeleń. Po jego dośrodkowaniu z linii końcowej, głową strzelał z 11 metrów Maciej Żurawski, ale serbski bramkarz udaną paradą zażegnał niebezpieczeństwo.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Gazety Poznańskiej](http://www.gp.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?