Nie ma wątpliwości, że Ethno Port można śmiało zaliczyć do grona największych imprez masowych o charakterze kulturalnym, jakie odbywają się w Poznaniu. Tym samym, los festiwalu od samego początku epidemii oraz rządowych obostrzeń wisiał na włosku. I choć z początku mogło się wydawać, że przesunięcie go na wrzesień jest najlepszym rozwiązaniem, to jednak szybko okazało się, że i to jest niewystarczające, mając na uwadze również rozmach wydarzenia.
Ethno Port niemożliwy do zorganizowania
– Nie wiemy nic o jesiennych rygorach sanitarnych, bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy otwarte zostaną granice i obawiamy się, czy ogromne straty finansowe, które dotknęły również naszą instytucję, nie storpedują wszelkich planów. W takiej rzeczywistości rozmowy z artystami, negocjacje z ich agentami i jakiekolwiek inne poważne ustalenia są niemożliwe do przeprowadzenia – czytamy w najnowszym oświadczeniu festiwalu Ethno Port.
Jednak, jak podkreślają sami organizatorzy, tegoroczna edycja będzie zorganizowana na tyle, na ile to możliwe. Przygotowywane są różne warianty, takie jak koncerty online czy cykl mniejszych, osobnych występów w Centrum Kultury Zamek. Nie ma jednak mowy o dużych, plenerowych koncertach z udziałem gwiazd dla kilkutysięcznej publiczności. Twórcy imprezy mają nadzieję, że „po pechowej 13. edycji przyjdą następne i znowu będziemy mogli radośnie przeżywać nasze czerwcowe święto”.
Szczegóły na temat zwrotu biletów i karnetów znajdują się na stronie internetowej Centrum Kultury Zamek: KLIKNIJ TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?