Nie taki diabeł straszny

Porażka, poniesiona przed tygodniem w Bydgoszczy, znacznie oddaliła leszczynian od złotego medalu DMP i skomplikowała nieco ich sytuację w tabeli. Fani Byków wciąż jednak nie tracili nadziei, że ich pupile zdołają wyprzedzić na finiszu ekipę Tomasza Golloba. Ale by przedłużyć te nadzieje, należało rozstrzygnąć na swoją korzyść mecz rewanżowy, a następnie czekać na kolejne potknięcia bydgoszczan.

Z opóźnieniem

Ten długo oczekiwany pojedynek rozpoczął się dużym opóźnieniem, gdyż po opadach deszczu tor nie nadawał się do jazdy. Służby techniczne stanęły jednak na wysokości zadania i po półtorej godziny Piotr Protasiewicz wyjechał na próbę toru. Cierpliwość dwudziestotysięcznej widowni została nagrodzona, gdyż emocji nie zabrakło już w inauguracyjnym wyścigu. Znakomitym atakiem popisał się w nim Rempała, który na drugim okrążeniu przedarł się na trzecie miejsce kosztem Jacka Golloba.
Równie ciekawa była 3 gonitwa, w której Sebastian Ułamek bardzo długo musiał się bronić przed rozpędzającym się po zewnętrznej Tomaszem Gollobem. Z kolei w następnym biegu ułańską szarżą popisał się Damian Baliński, mijając bez kłopotu pasywnego Jacka Golloba.

Poważny cios otrzymali przyjezdni w piątym pojedynku dnia. Popularny ,,Seba'' przystopował nieco na drugim łuku Protasiewicza i wespół z Krzysztofem Kasprzakiem dowiózł do mety podwójne zwycięstwo. Przewaga Unii wzrosła więc do sześciu oczek. Zmalała ona nieco po wyścigu siódmym, w którym trener Andrzej Koselski skorzystał z rezerwy taktycznej, posyłając do boju Tomasza Golloba. Lider przyjezdnych musiał się jednak sporo natrudzić, aby ograć niezwykle ambitnego Kasprzaka.

Przełomowy bieg

W drugiej części zawodów biało-niebiescy systematycznie zwiększali dzielący ich od Polonii dystans. Przełomowym okazał się chyba bieg 9. Przy ogłuszającym dopingu publiczności para Rafał Okoniewski - Baliński pozostawiła za swoimi plecami samego Tomasza Golloba. W tym momencie Unia dysponowała dziesięciopunktową zaliczką, prowadząc 32:22. Ta różnica wzrosła jeszcze po kolejnych dwóch gonitwach. W 11 zanosiło się nawet na 5:1 dla gospodarzy, ale Protasiewicz uporał się z Okoniewskim i przedzielił zawodników w czerwonym i niebieskim kasku.
Identycznym rezultatem zakończył się także wyścig dwunasty, chyba najładniejszy w tej potyczce. Tuż po starcie para gości objęła prowadzenie, ale leszczynianie nie zamierzali pasować. Najpierw obaj wzięli w kleszcze Marka Lorama, a później Leigh Adams dobrał się jeszcze do skóry Tomaszowi Gollobowi. Kiedy Australijczyk pierwszy minął linię mety, na stadionie zapanowała nieopisana radość.
Drużyna ,,Byków'' prowadziła bowiem 43:29 i już przed biegami nominowanymi mogła świętować końcowy triumf. Gościom pozostało zaś na osłodę zwycięstwo w biegu 14, choć Protasiewicz do końca musiał uważać na walecznego Ułamka.

Bieg po biegu

 1. Adams, Loram, Rempała, J. Gollob ( d ) 4:2

 2. Protasiewicz, Baliński, Okoniewski, Robacki 3:3 ( 7: 5)

 3. Ułamek, T. Gollob, Stanisławski, Ł. Jankowski 3:3 (10: 8)

 4. Loram, Okoniewski, Baliński, J. Gollob 3:3 (13:11)

 5. Kasprzak, Ułamek, Protasiewicz, Robacki 5:1 (18:12)

 6. T. Gollob, Rempała, Adams, Stanisławski (d) 3:3 (21:15)

 7. T. Gollob, Kasprzak, Loram, Ułamek 2:4 (23:19)

 8. Adams, Protasiewicz, Rempała, Robacki 4:2 (27:21)

 9. Okoniewski, Baliński, T. Gollob, Umiński 5:1 (32:22)

10. Loram, Ułamek, Rempała, J.Gollob (d) 3:3 (35:25)

11. Kasprzak, Protasiewicz, Okoniewski, Stanisławski 4:2 (39:27)

12. Adams, T.Gollob, Baliński, Loram (w) 4:2 (43:29)

13. Rempała, Kasprzak, Robacki, J. Gollob (d) 5:1 (48:30)

14. Protasiewicz, Ułamek, Umiński, Baliński (d) 2:4 (50:34)

15. Loram, Adams, Okoniewski, Umiński 3:3 (53:37)

Unia Leszno - Polonia Bydgoszcz 53:37

Unia: Adams 12 (3,1,3,3,2), Rempała 8 (1,2,1,1,3), Okoniewski 8 (1,2,3,1,1), Baliński 6 (2,1,2,1,d), Ułamek 9 (3,2,0,2,2), Jankowski 0 (0,-,-,-), Kasprzak 10 (3,2,3,2)

Polonia: J. Gollob 0 (d,0,-,d,d), Loram 12 (2,3,1,3,w,3), Protasiewicz 11 (3,1,2,2,3), Robacki 1 (0,0,0,-,1), T. Gollob 11 (2,3,3,1,2,-), Stanisławski 1 (1,d,-,0), Umiński 1 (0,1,0)

Sędziował: Aleksander Janas ( Zielona Góra). Najlepszy czas - 59,7 - w 1 biegu Leigh Adams. Widzów: ok. 20 000.