Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie tylko czeskie piwo jest dobre... -123 minuty

AnnaWalczak
AnnaWalczak
Środowy koncert zespołu -123 Minuty okazał się muzyczną podróżą do najdalszych zakątków świata. W kilka chwil zamienił zblazowanych (i przemokniętych) poznaniaków w pilnych słuchaczy.

Na scenę klubu Blue Note wyszli znakomici artyści, aby zagrać wyjątkowy koncert dla swojej wiernej publiczności. Bowiem zyskali już wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na każdy ich występ w Polsce.
- Jestem już drugi raz na ich koncercie - mówi Kamila z Żar, studentka filologii hiszpańskiej. - Gdy usłyszałam ich pierwszy raz, od razu pokochałam ich brzmienie.

- Wciąga mnie ich muzyka, zwłaszcza gdy słyszę ich grających na żywo ze sceny - dodaje Paulina z Suwałk.

Zdenĕk Bina, gitarzysta i wokalista zespołu, oplatał swym magicznym głosem każdy dźwięk basu, gitary elektrycznej i perkusji. Wraz z Fredrikiem Janáčkiem, gitarzystą basowym, zachwycali publiczność wirtuozerią gry na swych instrumentach. Właściwie trudno nazwać ich występ zwykłym graniem. Powiedzieć należałoby raczej, że oni z gitarą w rękach, to jedność.

Śpiew Biny może wprawić w kompleksy może wielu znanych wokalistów. Jego muzyczna opowieść odwoływała się do przeróżnych środków przekazu. Mimika i gestyka odpowiadały nastrojowi utworu. Usłyszeć można było w jego głosie tłukące się szkło, śmiech i płacz przeradzający się momentami w modlitwę. Odwołał się tym samym do wielu rodzajów muzyki, do jazzu, bluesa czy funky.

Po raz pierwszy przed poznańską publicznością gitarowy duet, Biny i Janáčka, wystąpił z nowym perkusistą, Milošem Dvořáčkiem. Szybko przekonał do siebie poznaniaków swymi wariacjami na perkusji, wspomaganymi pulsującymi wibracjami gitar.
- Jestem w pełni zadowolony - cieszy się z przyjścia na koncert Adam z Poznania. – Jest to zespół mało znany, ale rzadko który gra tak wspaniale jak oni. Trudno jest określić, jaką właściwie muzykę grają. Dla mnie brzmią trochę jak funky i jazz. A to uwielbiam.

- 123 Minuty zagrali, jak z resztą zawsze, całym sobą. Muzyka płynąca z ich wnętrza wytworzyła magiczną atmosferę tego wieczoru. Aplauz publiczności był dowodem tego, że są znakomitym zespołem i że grzechem byłoby wyjść przedwcześnie z ich występu.

- Jestem pozytywnie zaskoczony występem Czechów - mówi Kuba, student Politechniki. – Cieszę się, że Ania, moja dziewczyna, zachęciła mnie do przyjścia na ich koncert.

posłuchaj fragmentów koncertu -123 minuty

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto