Rada Osiedla Krzyżowniki – Smochowice chce odwołania Violetty Pałącarz
ze stanowiska dyrektora Zespołu Szkół nr 1, mieszczącego się przy ul. Leśnowolskiej 35.
Rada Osiedla zarzuca dyrektorowi szkoły niegospodarność i brak partnerskiej współpracy. – Praca dyrektor Pałącarz nigdy nie budziła naszych zastrzeżeń – mówi Piotr Mróz, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty. – Badamy wszystkie informacje, które do nas dotarły.
Andrzej Dłutkowski, przewodniczący Komisji Oświaty Rady Osiedla uważa, że postawa pani dyrektor w obliczu likwidacji gimnazjum była niewłaściwa. Na komisji oświaty, miała ona powiedzieć, że skoro w pobliżu są dwa gimnazja, to wszyscy byliby zadowoleni z likwidacji tego na Smochowicach.
– Nie wiem czego radni i rodzice oczekiwali ode mnie? – zastanawia się Violetta Pałącarz – Czy miałam zrobić transparenty, oflagować szkołę i pójść z dziećmi na sesję?
Decyzją poznańskich radnych gimnazjum nie zostało zlikwidowane.
Nie ociepliła budynku
Rada Osiedla postawiła Violecie Pałącarz zarzut, braku współpracy w sprawie otynkowania i ocieplenia budynku szkoły. Faktycznie placówka nie jest otynkowana i ocieplona. Taki stan rzeczy, wynika nie ze złej woli dyrektora, ale z uwarunkowań prawnych. – Mam przygotowane kosztorysy obu tych przedsięwzięć, ale niestety nie możemy ich zrealizować, bowiem szkoła mieści się na prywatnym terenie – mówi Violetta Pałącarz.
– O tym, że szkoła znajduje się na gruncie, należącym do prywatnego właściciela, dowiedzieliśmy się, kiedy chcieliśmy zbudować tam salę gimnastyczną – wyjaśnia Grażyna Lisiecka, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty ds. remontów i inwestycji. – W związku z tym nie dostalibyśmy pozwolenia na budowę. Do momentu, wyjaśnienia kwestii własności gruntu nie będziemy tam robić żadnych dużych inwestycji. Szkoła utrzymana jest w dobrym stanie technicznym. Na pytanie, czy budynek można teraz otynkować i ocieplić, dyrektor Lisiecka odpowiada:- trudno przeznaczać duże nakłady finansowe na budynek, którego sytuacja nie jest do końca wyjaśniona.
Dla dobra dzieci
Violetta Pałącarz jest dyrektorem od ośmiu lat. W tym czasie w szkole podstawowej wiele się zmieniło. Jak podkreślają urzędnicy z Wydziału Oświaty – na lepsze. Wprowadziła także innowacje pedagogiczne. Sprawiła, że szkoła jest przyjazna uczniom, a przede wszystkim bezpieczna. Od kilku lat szkoła jest monitorowana. Środki finansowe na zakup kamer szkoła otrzymała od rodziców. – Gdyby współpraca nasza była zła – dodaje dyrektor szkoły – nie bylibyśmy w stanie zorganizować tylu przedsięwzięć dla uczniów.
Rodzice klasy IIa protestują przeciwko zwolnieniu z pracy nauczycielki ich dzieci. Część z nich, uważa nawet, że to zemsta za „votum nieufności”, jakie Rada Osiedla postawiła pani dyrektor. Nauczycielka ta jest w tej chwili na zwolnieniu lekarskim i nie otrzymała jeszcze zwolnienia. – Od września wracają do pracy dwie nauczycielki. Jedna po urlopie dla podratowania zdrowia, druga z macierzyńskiego – wyjaśnia Violleta Pałącarz. – Obie panie muszę przyjąć do pracy. Dlatego przeprowadziłam rozmowę z nauczycielką klasy IIa.
– Co prawda miał w tamtej szkole od września być uruchomiony tylko jeden oddział klasy pierwszej, ale jeszcze rodzice spoza rejonu zapisali dzieci, więc może uda nam się utworzyć jeszcze jeden – dodaje Piotr Mróz. – I może uda się uniknąć zwolnienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?