25-letni mieszkaniec Gniezna w ciągu pół roku nie zapłacił ponad... 18 mln złotych podatku VAT.
Taki jest efekt dochodzenia przeprowadzonego przez Urząd Kontroli Skarbowej w Poznaniu. Akt oskarżenia trafił do Prokuratury Okręgowej, która przekaże go do sądu. Sprawa dotyczy spółki paliwowej z Gniezna. Mechanizm jej działalności miał opierać się na sprzedaży tzw. kosztów firmom, które dzięki temu zaniżały podatek. Odbiorcą kosztów był m.in.... klub karate z Kalisza.
Łańcuch faktur?
- Z aktu oskarżenia wynika, że od kwietnia do listopada 1999 roku firma ,,T.’’ należąca do Artura P. nie wpłaciła do Urzędu Skarbowego ponad 18 mln złotych. W deklaracjach podatkowych oskarżony zaniżał kwoty należnego dla fiskusa podatku - informował nas Mirosław Adamski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Firma ,,T’’ - według naszych informacji - działać miała na zasadzie handlu fikcyjnymi kosztami. Była jedną z kilku spółek w łańcuchu, które przerzucały między sobą paliwo i wykazywały koszty jego zakupu. Prawdopodobnie paliwo, albo w ogóle nie istniało, albo jego ilość nigdy nie odpowiadała temu co firmy deklarowały w papierach.
To nie koniec
Artur P. wpadł, gdy UKS zainteresował się tak dużymi obrotami jego firmy w tak krótkim czasie. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że nie płacił podatku VAT lub drastycznie go zaniżał. Paliwo, które rzekomo sprzedawał, miało trafiać do kilku firm z Płocka oraz kaliskiego klubu karate - widniało w rachunkach tych firm. Nie wykluczone, że Urząd Skarbowy zatem nie zakończy tej sprawy tak szybko, gdyż mechanizm może dotyczyć większej grupy. Artur P. nie przyznaje się do winy. Jak już wcześniej pisaliśmy, mechanizm sprzedaży kosztów jest bardzo popularny. Dwa miesiące temu opisaliśmy zuchwałość firm, które ogłaszały się w prasie oferując fikcyjne koszty. Sprawą zainteresowało się wówczas Ministerstwo Finansów.
Ryszard Garbacki
Urząd Kontroli Skarbowej w Poznaniu
Proceder związany z wyłudzaniem podatku VAT jest powszechnie znany. Jednak rozwiązanie takich spraw nie jest łatwe, gdyż wymaga żmudnego dochodzenia i analizy setek dokumentów. Często wykrycie takiej sprawy wiąże się z otrzymanym przez urzędy skarbowe anonimem, który pozwala na rozpoczęcie dochodzenia.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
