Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zgodziła się na transfuzję u dziecka

SIEL
Wrocławskim lekarzom nie udało się uratować dziecka, któremu potrzebna była transfuzja krwi. Na jej przetoczenie i prawidłowe leczenie nie zgodziła się matka z powodów wyznawanej religii. Sprawa trafiła do sądu.

Wrocławskim lekarzom nie udało się uratować dziecka, któremu potrzebna była transfuzja krwi. Na jej przetoczenie i prawidłowe leczenie nie zgodziła się matka z powodów wyznawanej religii. Sprawa trafiła do sądu.

Beata P. będzie odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci córki. Przypadek wroclawski nie jest jedynym w Polsce, gdzie rodzice przeszkadzają lekarzom ratować życie swoich dzieci.
Beacie S.-P, będącej świadkiem Jehowych prokurator zarzucił niesystematyczne dowożenie dziecka na leczenie do Kliniki Nefrologicznej we Wrocławiu, co spowodowało jego zgon. Matka nie godziła się również na hemodializy. Na początku października ub.r. samowolnie odłączyła córkę od kardiomonitora i zabrała ją do domu w stanie bezpośrednio zagrażającym utratą życia. W efekcie dziewczynka zmarła trzy dni później.
Sprawa trafiła do prokuratury, a ta skierowala ją do sądu.
Problem, który trafił do wrocławskiego sądu nie jest nowy. Zdarza się, że lekarze muszą walczyć z rodzicami o życie chorego dziecka.
- Jeżeli rodzice protestują przeciwko kolejnemu pobraniu krwi, powtórzeniu badań czy chcą zabrać dziecko do innego ośrodka, musimy się zgodzić. Podobnie, jeśli na własną odpowiedzialność chcą zabrać dziecko do domu, a nie ma sytuacji zagrażającej życiu - mówi dr hab. Jacek Wysocki, konsultant regionalny ds. pediatrii w Wielkopolsce. W przypadku, gdy opór rodziców dotyczy procedury medycznej, od której wykonania uzależnione jest życie dziecka, lekarze kontaktują się z sędzią dyżurującym.
-W nagłych wypadkach sędzia w ciągu kilku godzin podejmuje decyzję o ograniczeniu praw rodzicielskich, co umożliwia konieczne leczenie - mówi dr Wysocki.
Dr Jacek Wachowiak, ordynator Oddziału Transplantacji Szpiku w Szpitalu Klinicznym nr 5 w Poznaniu, nie zetknął się osobiście z odmową rodziców na przeprowadzenie transplantacji szpiku. -W poprzednich latach, gdy dzieciom z białaczkami trzeba było podawać preparaty krwiopochodne a rodzice stanowczo protestowali, przetaczano je podczas ich nieobecności w szpitalu. Lekarze wybierali po prostu mniejsze zło - mówi dr Wachowiak. W przypadku dzieci z nowotworami zdarza się też, choć rzadko, że rodzice uznają w pewnym momencie, iż leczenie nie ma już sensu. Jeśli proponowane postępowanie daje szansę na poprawę stanu dziecka, lekarze występują do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich.

Dr hab. Jacek Wysocki
konsultant regionalny ds. pediatrii:

Brak zgody rodziców na wykonanie koniecznych procedur medycznych nie jest jedyną sytuacją, gdy lekarze występują do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich. Innym problemem, pojawiającym się po zakończeniu leczenia jest pytanie, co zrobić jeśli rodzice nie odbierają dziecka. W takich sytuacjach często zapada decyzja o umieszczeniu naszego byłego pacjenta w domu dziecka.

Czy można odebrać rodzicom prawa rodzicielskie, jeśli nie zgadzają się na kurację proponowaną przez lekarzy?,

Tak

Piotr Górecki
rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu:

W takich sytuacjach istnieją pełne podstawy prawne do ograniczenia czy wręcz pozbawienia rodziców praw rodzicielskich. Nie można dopuścić, by wyznanie zagrażało życiu czy zdrowiu dziecka. Jeśli pojawia się konflikt między wyznaniem czy poglądami rodziców a dobrem dziecka, trzeba go rozstrzygnąć na korzyść zagrożonego dziecka.

Nie

Renata Strzyżewska
psycholog kliniczny:

Wystąpienie lekarzy do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich jest ostatecznością. W sytuacji problemowych, najpierw konieczne są rozmowy z rodzicami. Ich opór przed podjęciem jakiegoś rodzaju postępowania medycznego wynika głównie z niewiedzy i strachu. Rzetelna informacja, podana przystępnym językiem często ma moc łagodzenia takiego konfliktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto