Nie żyje tygrys Gogh z poznańskiego zoo
- Żegnaj najdzielniejszy z dzielnych, Nieumarły Goghu. Dałeś nam dwa lata pełne Twego spokoju, pasji życia, pogody ducha i siły charakteru. Teraz biegaj za jeleniami i wracaj do swych przodków, tam gdzie nie ma cierpienia i cyrkowej tresury. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Pufający, pełen majestatu, mężny i wspaniały. Żegnaj
- napisało ZOO Poznań.
Gogh to jeden z dziewięciu tygrysów, które w 2019 roku, przez ponad tydzień, w ciasnych skrzyniach przewożone były z Włoch. Dalszy przewóz zatrzymano na granicy Polski z Białorusią.
Z dokumentów wynikało, że zwierzęta miały być przewiezione na teren Rosji w ciężarówce służącej do przewozu koni. Ostatecznie nie wszystkie tygrysy zostały w Poznaniu, ale właśnie Gogh zamieszkał w stolicy Wielkopolski. Na ten cel zrzuciły się tysiące poznaniaków i miłośników dzikich zwierząt.
Na początku marca jednak Gogh podupadł na zdrowiu i musiał przejść poważną operację. Zajęli się nim najlepsi europejscy lekarze weterynarii.
- Dziękujemy nieustająco zespołowi dr Franka Goeritza z Leibniz Institute for Zoo and Wildlife Research (IZW) w Berlinie oraz zaproszonym przez niego gastrochirurgom z Niemiec. Takie zabiegi przechodzą do historii medycyny
- informowało wtedy zoo.
Wydawało się, że Gogh powoli dochodzi do zdrowia. Niestety, po dwóch latach spędzonych w bezpiecznym miejscu, zmarł.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?