MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne przyzwyczajenia

LIC
Emilia Lamparska (w białym stroju) zdobyła 22 punkty. Fot. W. Wylegalski
Emilia Lamparska (w białym stroju) zdobyła 22 punkty. Fot. W. Wylegalski
Trzy pierwsze kwarty w naszym wykonaniu były całkiem dobre. Niestety, później zabrakło sił i koncentracji. Kilka prostych błędów, podań w ręce rywalek zdecydowały o naszej porażce - mówił po meczu trener Słabęcki.

Trzy pierwsze kwarty w naszym wykonaniu były całkiem dobre. Niestety, później zabrakło sił i koncentracji. Kilka prostych błędów, podań w ręce rywalek zdecydowały o naszej porażce - mówił po meczu trener Słabęcki.
Koszykarki Quaya na 12 ostatnich spotkań, wygrały zaledwie jedno. Przed nimi jeszcze pojedynek na wyjeździe z Cukierkami Brzeg i też trudno oczekiwać korzystnego wyniku. Należy jednak uważać, by seryjne przegrywanie nie weszło poznaniankom w krew, bo już wkrótce czekają je najważniejsze mecze w tym sezonie. Wiadomo, że w ,,dolnej’’ czwórce o pozostanie w ekstraklasie grać będą ze Ślęzą Wrocław, SMS-em Warszawa i Zapolexem Toruń. Wrocławianki wygrały w sobotę z Łącznością Olsztyn i nie powinny mieć kłopotów z utrzymaniem. Dwójka spadkowiczów zostanie więc wyłoniona spośród trzech pozostałych drużyn.
Polkowiczanki przyjechały do Poznania pewne zwycięstwa, chyba nawet za pewne. Podopieczne Andrzeja Słabęckiego imponowały z kolei grą w ataku i w 5 min wygrywały już 11:3. Pierwsze skrzypce w poznańskim zespole grały Emilia Lamparska, która rzucała niemal bezbłędnie z dystansu, a pod koszem rywalek świetnie radziła sobie Marzena Najmowicz.

Koszykarki Aquaparku w końcówce kwarty odrobiły straty, głównie dzięki dynamicznym wejściom pod kosz byłej zawodniczki Quaya - Olgi Pantelejewej.
Do 17 minuty gospodynie wygrywały różnicą 2-4 punktów. Wówczas Anna Marczewska po kontrze wyrównała stan meczu, a chwilę później drużyna gości po raz pierwszy objęła prowadzenie w tym meczu po celnych rzutach wolnych Edyty Koryzny. Miejscowe jednak nie rezygnowały, zdobyły siedem ,,oczek’’ z rzędu i znów wyszły na prowadzenie (40:35).

W drugiej odsłonie Anna Kędzior niemal zupełnie wyłączyła z gry Lamparską, a w ekipie przyjezdnych ,,rozstrzelała’’ się Ewa Portianko, która w ciągu dwóch minut zdobyła osiem punktów. W 33 min było już 67:54 dla polkowiczanek. Jeszcze w końcówce meczu po akcjach 2+1 Najmowicz i Aleksandry Karpińskiej, przewaga Aquaparku zmalała do sześciu ,,oczek’’, jednak finisz należał do Aquaparku. - Ciężko było nam wstrzelić się w kosz na początku meczu. Quay pokazał zdecydowanie bardziej uporządkowaną koszykówkę niż u nas w pierwszym meczu i sprawił nam sporo kłopotów. Mam nadzieję, że utrzymają się w lidze - mówiła po meczu dobrzez znana poznańskim kibicom - Ewa Portianko.

Quay POSiR P-ń - Aquapark 72:86

(23:21, 17:16, 18:26, 14:23)

Quay: Lamparska 22, Najmowicz 22, Kvasnika 13, Barenyiova 6, Karpińska 5, Dłużyk 2, Korgiel 2, Aleluinaite-Jankowska 0.

Aquapark: Marczewska 20, Pałka 17, Koryzna 15, Pantelejewa 15, Portianko 11, Ciecierska 4, Kędzior 4, Waligórska 0, Mrozińska 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mbappe nie zagra z Polską?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto