Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebiesko-białe Multikino w trakcie prezentacji Lecha

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
prezentacja Lecha Poznań, prezentacja Lecha w Multikinie, skład Lecha Poznań
prezentacja Lecha Poznań, prezentacja Lecha w Multikinie, skład Lecha Poznań Roger
Tym razem podczas prezentacji składu przed piłkarską wiosną prezes Lecha zamiast o „majstrze”, mówił o ciężkiej pracy, jaka czeka zespół.

Po tym, jak podczas jednej z przedsezonowych prezentacji drużyny Jacek Rutkowski, właściciel Kolejorza rzucił hasło „Idziemy na majstra!”, zdanie to przywołuje się regularnie co pół roku, w czasie kolejnych prezentacji Lecha przed kolejnymi rundami rozgrywek. Nie inaczej było w poniedziałkowy wieczór, kiedy to w Multikinie 51 przed kibicami zaprezentowano skład, w jakim wiosną będzie grał aktualny mistrz Polski.

- W tym roku o tej porze padały różne deklaracje, ale tym razem powiem tak: staraliśmy się wzmocnić drużynę do poziomu odpowiedniego jak na Ligę Europejską i naszą ekstraklasę, w której powinna zajmować znacznie wyższą pozycję niż to, które zajmuje po rundzie jesiennej – mówił do kibiców Andrzej Kadziński, prezes Lecha. - Prezentujemy dziś drużynę, która ma przed sobą wiele pracy, bo walczy na trzech frontach i każdy z tych frontów jest bardzo ważny.

Te trzy fronty to oczywiście ekstraklasa, Liga Europejska i Puchar Polski, a wzmocnienia to ponowne sprowadzenie do Poznania Rafała Murawskiego, Tomasza Mikołajczaka i Bartosza Ślusarskiego oraz pozyskanie Vojo Ubiparipa i Huberta Wołąkiewicza.

- O miejsce w składzie muszę rywalizować z dwoma bardzo dobrymi i doświadczonymi zawodnikami, ale nie przechodziłem do Lecha, aby siedzieć na ławce – zapewniał Wołąkiewicz.

Z kolei Ubiparip z ochotą wyjaśniał, co skłoniło go do przyjścia dla poznańskiego klubu.
- Od Ivana Djurdjevicia słyszałem, że Lech to wielki klub i teraz sam się o tym przekonałem – mówił Serb. – Podobnie było z kibicami, a o tym, jaką wspaniała atmosferę potrafią stworzyć, miałem okazję przekonać się podczas meczu z Bragą.

Nowi piłkarze mają pomóc Lechowi w ciężkiej rundzie wiosennej, ale trener Jose Bakero przyznawał, że ma świadomość celów, jakie przed nim postawiono.
- Dla takich klubów jak Lech najważniejsza jest liga, ale także Liga Europejska jest czymś, o czym warto marzyć i gdzie warto jest zawsze walczyć o zwycięstwo – wyjaśniał szkoleniowiec Kolejorza.

W trakcie prezentacji piłkarze odpowiadali także m.in. na pytania zadawane przez kibiców, a te bywały zaskakujące. Bartka Bosackiego spytano m.in. o to, co sądzi o kobietach, które fascynują się piłką nożną, a Artjomsa Rudnevsa o to, co jest jego drugą wielką pasją po piłce nożnej.
- Kocham piłkę, ale tak samo mocno kocham moją żonę – odpowiedział Łotysz.

Rozstrzygnięto również m.in. tradycyjny plebiscyt Lecha Poznań, którego największym zwycięzcą okazał się Ivan Djurdjević. To właśnie jego głosujący fani Kolejorza wybrali Ulubieńcem Kibiców oraz Piłkarzem z Charakterem. Tytuł Najlepszego Piłkarza powędrował do Manuela Arboledy, a Największego Talentu do Kamila Drygasa, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkiej kontuzji.

Po zakończeniu prezentacji wszyscy fani mieli okazję zdobyć autografy swoich ulubionych piłkarzy.

Co ciekawe, na prezentacji nie pojawił się Jan Zapotoka, który, jak wyjaśniono ”został wypożyczony do jednego z klubów na Słowacji".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto