Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niechciany marszałek

Joanna PYŁKA
Grzegorz Kretkowski od kilku miesięcy próbuje sprzedać popiersie marszałka. Fot. P. Jasiczek
Grzegorz Kretkowski od kilku miesięcy próbuje sprzedać popiersie marszałka. Fot. P. Jasiczek
Popiersie Józefa Piłsudskiego dłuta wybitnego artysty Stanisława Jackowskiego, wycenione na 40 tys. zł, od dawna nie znajduje nabywcy. Czy tylko dlatego, że poznaniacy nigdy nie kochali marszałka? Tylko w ...

Popiersie Józefa Piłsudskiego dłuta wybitnego artysty Stanisława Jackowskiego,
wycenione na 40 tys. zł, od dawna nie znajduje nabywcy. Czy tylko dlatego,
że poznaniacy nigdy nie kochali marszałka?

Tylko w ciągu ostatniego półrocza ze Starego Rynku wyniosły się dwa sklepy z antykami.
Jeden z nich przeniósł się na Rybaki, drugi – na ul. Wrocławską. W obu wypadkach zdecydowały względy czynszowe. Starówka rządzi się surowymi prawami. - Poznań zawsze był pruską prowincją i taką pozostał – podkreśla z rozczarowaniem Marek Faulhaber właściciel sklepu przy ul. Różany Targ.
Innego zdania jest właściciel galerii z naprzeciwka, Grzegorz Kretkowski.

– Trzeba szanować poznaniaków za rozsądek w wydawaniu pieniędzy – podkreśla. – To biznes dla cierpliwych. Nie mogę sprzedać marszałka od kilku miesięcy, ale się nie poddaję. To wina braku sympatii poznaniaków do marszałka.

Z zupełnie inną ofertą zwrócił się do hobbystów sklep na Garbarach. Tam przedmioty o wartości historycznej można nabyć prawie za bezcen. Ale są to drobiazgi, np. w postaci guzików liberyjnych XIX-wiecznej służby, z nadrukowanymi herbami arystokratów albo metalowe żetony, które służyły m.in. jako bilety w początkach ogrodu zoologicznego. Ciekawe, że to właśnie przedmioty z tego sklepu najczęściej biorą udział w ekspozycjach Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zdaniem Marka Faulhabera, od 5 lat poznański rynek antyków przeżywa poważny kryzys. Klientela luksusowych sklepów z antykami przeniosła się do Warszawy, a dzieła sztuki w cenach od 5 do niekiedy 50 tys. zł nie znajdują odbiorców w gronie średniozamożnych poznaniaków. A turyści? – chętniej zaspokajają swoje potrzeby estetyczne w sklepach z pamiątkami.

Stanisław Jackowski

(ur. 1887 w Warszawie, zm. 1951 w Katowicach), jednen z najwybitniejszych rzeźbiarzy okresu XX-lecia międzywojennego. Autor wielu obrazów i popiersi Józefa Piłsudskiego i Józefa Dowbora-Muśnickiego. W czasie II w. światowej większość jego dzieł, które umieścił w dwóch swoich warszawskich pracowniach, uległa zniszczeniu. W okresie XX-lecia uprawiał głównie monumentalną rzeźbę pomnikową. Z tego okresu pochodzi jego, również zniszczona w czasie wojny - żniwiarka z parku Wilsona w Poznaniu.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto