Popiersie Józefa Piłsudskiego dłuta wybitnego artysty Stanisława Jackowskiego,
wycenione na 40 tys. zł, od dawna nie znajduje nabywcy. Czy tylko dlatego,
że poznaniacy nigdy nie kochali marszałka?
Tylko w ciągu ostatniego półrocza ze Starego Rynku wyniosły się dwa sklepy z antykami.
Jeden z nich przeniósł się na Rybaki, drugi – na ul. Wrocławską. W obu wypadkach zdecydowały względy czynszowe. Starówka rządzi się surowymi prawami. - Poznań zawsze był pruską prowincją i taką pozostał – podkreśla z rozczarowaniem Marek Faulhaber właściciel sklepu przy ul. Różany Targ.
Innego zdania jest właściciel galerii z naprzeciwka, Grzegorz Kretkowski.
– Trzeba szanować poznaniaków za rozsądek w wydawaniu pieniędzy – podkreśla. – To biznes dla cierpliwych. Nie mogę sprzedać marszałka od kilku miesięcy, ale się nie poddaję. To wina braku sympatii poznaniaków do marszałka.
Z zupełnie inną ofertą zwrócił się do hobbystów sklep na Garbarach. Tam przedmioty o wartości historycznej można nabyć prawie za bezcen. Ale są to drobiazgi, np. w postaci guzików liberyjnych XIX-wiecznej służby, z nadrukowanymi herbami arystokratów albo metalowe żetony, które służyły m.in. jako bilety w początkach ogrodu zoologicznego. Ciekawe, że to właśnie przedmioty z tego sklepu najczęściej biorą udział w ekspozycjach Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zdaniem Marka Faulhabera, od 5 lat poznański rynek antyków przeżywa poważny kryzys. Klientela luksusowych sklepów z antykami przeniosła się do Warszawy, a dzieła sztuki w cenach od 5 do niekiedy 50 tys. zł nie znajdują odbiorców w gronie średniozamożnych poznaniaków. A turyści? – chętniej zaspokajają swoje potrzeby estetyczne w sklepach z pamiątkami.
Stanisław Jackowski
(ur. 1887 w Warszawie, zm. 1951 w Katowicach), jednen z najwybitniejszych rzeźbiarzy okresu XX-lecia międzywojennego. Autor wielu obrazów i popiersi Józefa Piłsudskiego i Józefa Dowbora-Muśnickiego. W czasie II w. światowej większość jego dzieł, które umieścił w dwóch swoich warszawskich pracowniach, uległa zniszczeniu. W okresie XX-lecia uprawiał głównie monumentalną rzeźbę pomnikową. Z tego okresu pochodzi jego, również zniszczona w czasie wojny - żniwiarka z parku Wilsona w Poznaniu.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?