9 listopada w poznańskiej Farze zostaną pochowane szczątki 130 osób, które zostały odkryte przez archeologów na placu Kolegiackim. Naukowcy szacują, że w tym miejscu doszło do około 4 tysięcy pochówków, dlatego podobnych nabożeństw - choć już mniej uroczystych - będzie zdecydowanie więcej.
Jeszcze w tym roku miasto zamierza po raz drugi ogłosić przetarg na rewaloryzację pl. Kolegiackiego. Oznacza to, że w najbliższym czasie będą musiały zakończyć się prowadzone w tym miejscu badania archeologiczne. Przypomnijmy, że od ponad dwóch lat naukowcy starali się po kawałku odkrywać zarys najważniejszego historycznego kościoła Poznania, czyli kolegiaty św. Marii Magdaleny. Początki budowy świątyni sięgają 1263 r., natomiast decyzję o jej rozebraniu, po kolejnym pożarze, podjęto w 1802 r.
POLECAMY: Opuszczony szpital psychiatryczny w Wielkopolsce. Czy tam straszy? [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dzięki grupie naukowców pracujących przy projekcie badawczym „Kolegiata” do tej pory udało się odnaleźć nie tylko tysiące zabytków, takich jak wiekowe monety czy dewocjonalia, ale także ogromne ilości ludzkich szczątków. Archeolodzy odkryli 12 warstw pochówków.
– Szacujemy, że na całym placu na przestrzeni 500 lat miało miejsce aż 4 tysiące pochówków. W tej chwili większość szkieletów jest badana przez antropologów – tłumaczy prof. Marcin Ignaczak, kierownik projektu „Kolegiata”.
Kolegiata była miejscem, gdzie ostateczny spoczynek znajdowali przede wszystkim przedstawiciele patrycjatu miejskiego, powszechnie wiadomo, że pochówek w tym miejscu nie przysługiwał każdemu. Właśnie dlatego za jedno z najciekawszych odkryć archeolodzy uznają szczątki zmarłego, który został poddany sekcji zwłok. Pochówek jest datowany na połowę XVI lub początek XVII w. W tamtych czasach, jeżeli wykonywano autopsję, to najczęściej na szczątkach ludzi z niższych stanów społecznych i przestępców.
Zważywszy, że zmarły spoczął w kolegiacie, czyli miejscu, gdzie chowało się najbardziej znamienitych mieszkańców, jest to zadziwiające odkrycie. Świadczy o tym, że już w tamtym czasie w Poznaniu zajmowano się medycyną na bardzo wysokim poziomie.
Choć większość ciał, jak wspomina prof. Ignaczak, jest badana. Te, które udało się skompletować przeniesione zostaną do 130 trumien zamówionych przez miasto. Już 9 listopada trafią one do odremontowanej krypty w poznańskiej Farze. W to samo miejsce sukcesywnie, już po zakończeniu badań, będą znoszone kolejne szczątki.
– Pochówek zostanie poprzedzony uroczystą mszą świętą, która rozpocznie się o godzinie 17. Podczas niej będzie można wysłuchać orkiestry i chóru Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza –informuje Katarzyna Parysek-Kasprzyk z Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.
– Dla nas to szczególne wydarzenie. Będziemy symbolicznie żegnać najbardziej zasłużonych mieszkańców naszego miasta – podkreśla Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.
I dodaje: - Nikt nie spodziewał się tylu znalezisk na placu Kolegiackim, teraz okazuje się, że ich waga jest co najmniej na skalę europejską.
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że odkrycia archeologów będą dostępne dla mieszkańców na wyciągnięcie ręki. – Na przykład na środku placu, pod szklanym przykryciem, pojawi się fragment murów Kolegiaty, a także serce dzwona – mówi M. Wiśniewski.
ZOBACZ: rzeklęte miejsce w Poznaniu? Poznaj mroczną historię ukrytą wśród blokowisk [ZDJĘCIA]
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
