Spis treści
Nielegalne reklamy zostają
Na łamach „Głosu” opisaliśmy kwestię nośników reklamowych, które powinny zostać zdemontowane, a zostały użyte w kampanii wyborczej. Zapytaliśmy o tę kwestię kandydatów, których podobizny zostały tam umieszczone.
- Trudno abyśmy zamawiając reklamy w agencjach reklamowych sprawdzali wszystkie kwestie techniczne i prawne - stwierdził Bartłomiej Wróblewski, kandydujący z 2. miejsca listy PiS w Poznaniu.
Dodał, że dyskusja dotycząca ładu architektonicznego w Poznaniu trwa i się nie zakończyła.
- Są liczne kontrowersje związane z legalnością działań władz miasta. Sprawy będą trafiały do sądów i będą badane, dlatego dzisiaj wyrokowanie w konkretnej sprawie jest obciążone sporym ryzykiem
- podkreślił kandydat, którego reklama wielkoformatowa zawisła w miejscu, które miejscy urzędnicy zgłosili do PINB i MKZ już w marcu.
Billboard z nakazem rozbiórki
O tę samą kwestię zapytaliśmy kandydata Koalicji Obywatelskiej startującego w Poznaniu z pierwszego miejsca. Billboard przy placu Andersa, na którym w kampanii umieszczono podobiznę Adama Szłapki od 2020 posiada nakaz rozbiórki. Kandydat przekazał nam, że musi tę sprawę ustalić ze sztabowcami odpowiedzialnymi za podpisywanie umów z agencjami reklamowymi. Do tej pory nie otrzymaliśmy szerszych informacji.
Radny osiedlowy z Piątkowa Tomasz Hejna, który od lat walczy z nielegalnymi reklamami w Poznaniu stwierdził, że przestrzeń miasta przed wyborami nie jest ważna dla kandydatów. Mimo wyrażenia zrozumienia, podkreślił iż takie działanie jest szkodliwe dla ładu przestrzennego i źle świadczy o kandydatach.
Dodał, że już tydzień temu poinformował sztab Adama Szłapki o wykorzystywaniu w kampanii wyborczej nielegalnego nośnika, posiadającego nakaz rozbiórki.
- Nie sądzę, żeby ta reklama zniknęła - stwierdził.
Uchwała krajobrazowa wprowadzi monopol?
Uchwała krajobrazowa, która weszła w życie 5 sierpnia wciąż jednak wzbudza szereg kontrowersji. Zarzuca jej się, że stworzy ona monopol jednej firmy na poznańskim rynku reklam outdoor'owych. - Nie może być tak, że ktoś składa do wydziału urbanistyki wniosek o legalny nośnik, a wniosek jest przesyłany do akceptacji spółki MTP, która go opiniuje jako monopolista i operator swoich własnych nośników. Spółka może go zaopiniować negatywnie i postawić we wnioskowanym miejscu swój własny nośnik City Marketing, marki należącej do MTP. Tematowi powinien przyjrzeć się UOKiK - podkreśla Tomasz Hejna.
Kwestii funkcjonowania rynku reklam w Poznaniu przyglądała się także Najwyższa Izba Kontroli, która zapowiedziała w tej sprawie złożenie zawiadomienia do prokuratury.
- Sprzeciwiam się tej monopolizacji. Rynek powinien być uczciwy dla wszystkich i te spółki, które chcą legalnie ustawiać nośniki powinny mieć równy dostęp do rynku - podsumowuje Tomasz Hejna.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?