Nietoperze pod rondem Kaponiera to nie nowość. Pierwsze badania zaczęto prowadzić już w połowie lat 90-tych, wówczas jednak niewiele nietoperzy wykorzystywało ten obiekt jako zimowisko. Intensywniejsze badania zaczęto prowadzić od 2005 r. kiedy stwierdzono występowanie w tych podziemiach karlików.
W 2012 roku ilość nietoperzy "mieszkających" pod rondem mocno się zmniejszyła. Tej zimy mimo wielu prac remontowych, hałasu i ciężkiego sprzętu przy przebudowie ronda ssaki powróciły pod Kaponierę. Dlaczego?
- Prace remontowe spowodowały zmniejszenie hałasu wewnątrz zimowiska - wyjaśnia Grzegorz Gołębniak z Klubu Przyrodników Koło Poznańskie. - Wpływ ma również zamknięcie i ogrodzenie tego terenu oraz stały nadzór inwestora. Nietoperze nie są niepokojone i spokojnie mogą hibernować. Wzrost populacji w zimowisku z 22 osobników w zeszłym roku do 134 obecnie jest bardzo znaczącym wynikiem i świadczy o istotnych zmianach w tym zimowisku. Oczywiście na plus.
Pod rondem Kaponiera można spotkać aż siedem gatunków nietoperzy. Są nocki duże czy gacki brunatne. Jest też bardzo rzadko spotykany w Wielkopolsce nocek Bechsteina, który ostatni raz był widziany w Poznaniu 10 lat temu.
Niestety nawet w miejscach z dala od ludzi, ciemnych zakamarkach, nietoperze nie mogą być bezpieczne. Zdarzają się bowiem ataki na miejsca, w których zimują ssaki.
- Zeszły rok był tragiczny dla nietoperzy w trzech poznańskich zimowiskach - opowiada Gołębniak. - Pod Kaponierą nieznani sprawcy dokonali dewastacji miejsc, w których hibernują nietoperze.
Rondo Kaponiera nie jest jedynym miejscem w Poznaniu, gdzie swoje kryjówki mają nietoperze. Te spotkać można również w zabytkowych fortyfikacjach miasta czy na poznańskiej Cytadeli.
Nietoperze, jak wielu z nas myśli nie są niebezpieczne, a wręcz pomagają ludziom. Ciekawostką jest to, iż jeden nocek rudy (średniej wielkości nietoperz) potrafi zjeść w ciągu tylko jednej nocy aż 3 tysiące komarów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?