Trener Stali, Andrzej Kowalczyk, nie ukrywa, że bardzo chciałby pokonać Polonię, gdyż zwycięstwo to znacznie przybliżyłoby jego zespół do czołowej ósemki ekstraklasy.
Wpierwszym meczu w Ostrowie zdecydowanie lepsi byli warszawianie, którzy wygrali 75:61. Od tamtego czasu w składach obu drużyn zaszło sporo zmian. - Dziś mam zupełnie inną drużynę - mówi Andrzej Kowalczyk, ostrowski szkoleniowiec. - Dlatego też nie można wyciągać daleko idących wniosków z pierwszego spotkania - mówił trener Stali.
Polonia na własnym parkiecie jest groźna dla najlepszych. Świadczy o tym chociażby ostatnie zwycięstwo z Anwilem Włocławek 70:62. Szczególną uwagę ostrowianie będą musieli zwrócić na młodego rozgrywającego, Łukasza Koszarka. Gracz ten średnio w meczu notuje 5,9 asyst i w tym elemencie gry jest drugim koszykarzem w polskiej ekstraklasie. Poza tym, jego mocną strona są rzuty z dystansu. Groźny jest również Jacek Sulowski, który gdy ma dzień, to trafia zza linii 6,25 m jak natchniony. - Polonia jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem - mówi Andrzej Kowalczyk.
Nie wiadomo, czy w meczu wystąpi drugi rozgrywający Stali - Jacek Krzykała. Zawodnik ten narzekał ostatnio na bóle pleców. - Od poniedziałku trenowałem, ale nie wiem jeszcze, czy zagram w meczu z Polonią - mówi Jacek Krzykała.
Trener Kowalczyk twierdzi, że decyzja zapadnie tuż przed samym meczem. Jest pewne, że brak Jacka Krzykały byłby sporym osłabieniem Stali i praktyczne grą przez 40 minut musiałby kierować Greg Harrington.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?