Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezła forma piłkarzy MM Poznań w sparingach

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Dwa zwycięstwa, remis i dwie porażki to bilans rozegranych w środę sparingów drużyny piłkarskiej MM Poznań. Zmierzyliśmy się z zespołami poznańskich studentów i „młodymi”.

Z małym poślizgiem rozpoczęła piłkarską wiosnę drużyna złożona z dziennikarzy i Użytkowników portalu MM Poznań. Jak przystało na profesjonalistów, zaczęliśmy od sparingów. Postanowiliśmy zagrać z poznańskimi studentami, którzy regularnie organizują „Środy z piłką” na boisku przy Szkole Podstawowej nr 82 przy ul. Krakowskiej.

Niestety, drużyna MM Poznań zjawiła się w mocno okrojonym składzie. Wszystko przez wczesną porę rozgrywania meczów – o godz. 15. większość naszych zawodników jeszcze ma lekcje, zajęcia na uczelni lub zwyczajnie siedzi jeszcze w pracy. Na boisku zjawiło się nas czterech: Damian Jursza, Ostrylp, Zwirek i ja, czyli Zenek Kubiak. Ponieważ potrzebowaliśmy jeszcze jednego zawodnika, dokonaliśmy szybkiego transferu – wzmocnił nas Maciej, który w podpisał z nami kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia na kolejny (transfer kosztował nas jedną firmową koszulkę MM Poznań).

Na placu boju stawiły się łącznie trzy pięcioosobowe drużyny. Trzeba przyznać, że nasza ekipa już na wstępie wyróżniała się wśród reszty piłkarzy jednolitymi koszulkami (normalnie „Czerwone Diabły MM Poznań”!). Nasz profesjonalizm musieliśmy jednak potwierdzić na boisku.


Walka była na całego!

W pierwszym meczu zdecydowanie nam się to nie udało – dostaliśmy łomot 0:3, tracąc bramki po fatalnych błędach. Jeden to kiks piszącego te słowa, który akurat stał na bramce – wybiłem piłkę wprost pod nogi rywala, który strzelił do pustej bramki. Dwa pozostałe gole to wina głupich strat przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy.

Spotkanie z drugą drużyną studentów rozpoczęliśmy fatalnie, tracąc gola już w pierwszej minucie. W tym momencie coś w nas wstąpiło, powstaliśmy z kolan i rzuciliśmy się do zmasowanego ataku. Efekt? Cztery strzelone bramki! Po dwa gole wpakowali rywalom Zwirek i Ostrylp.

Kolejne spotkanie rozegraliśmy z nadprogramowym uczestnikiem zabawy – grupą uczniów, których z racji wieku nazwaliśmy „Młodymi”. Nasi rywale dzielnie stawiali opór, ale nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych bestii MM Poznań. Dwa gole Ostrylp i po jednym Zwirka i Damiana Jurszy zapewniły nam wygraną 4:0.

Wszystko wróciło do normy – okazało się, że porażka w pierwszym spotkaniu wynikała jedynie z tego, że zapomnieliśmy schematy przeprowadzania akcji, które z takim mozołem trenowaliśmy jesienią.

Później mieliśmy aż dwukrotnie szansę na zrewanżowanie się zespołowi, z którym przegraliśmy pierwsze spotkanie. Zaczęliśmy świetnie – Zwirek pewnym strzałem wyprowadził nas na prowadzenie, którym jednak nie cieszyliśmy się zbyt długo. Wynik 1:1 nie satysfakcjonował żadnej ze stron, więc doszło do trzeciego decydującego starcia.

Dzielna druzyna MM Poznań: Maciej, Zwirek, Ostrylp, Damian Jursza i Zenon Kubiak.

Tym razem bardzo długo utrzymywał się wynik bezbramkowy, aż w końcu jedna z ostatnich akcji naszych rywali przyniosła skutek i przegraliśmy 0:1.

Porażki usprawiedliwiamy brakami kondycyjnymi i brakiem ogrania. Dwa pewne zwycięstwa każą nam jednak z optymizmem patrzeć na dalszą część piłkarskiej wiosny. „Czerwony Diabły MM Poznań” z niecierpliwością czekają na kolejnych rywali!”.

Zobacz relację z poprzedniego turnieju z udziałem drużyny MM Poznań:

Jak w Lidze Mistrzów - relacja z turnieju charytatywnego "Dla Adriana" zorganizowanego przez stowarzyszenie Wiara Lecha

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto