Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nim zaatakują kleszcze - zaszczep się!

Redakcja
Na Starym Rynku stanął specjalny Kleszczobus, w którym za 2 zł można się zaszczepić przeciwko roznoszonemu przez kleszcze zapaleniu mózgu.

- Sezon na kleszcze powoli się zaczyna – wyjaśnia dr Joanna Kozubska, z Katedry Profilaktyki Zdrowotnej poznańskiego Uniwersytetu Medycznego. – Temperatura nam się podwyższyła, w związku z tym zaczną się pierwsze ukąszenia kleszczy i również pierwsze zakażenia chorobami przez nie przenoszonymi.

Jak twierdzą specjaliści z fundacji „Aby Żyć”, śnieżna zima pozwoliła kleszczom bezpiecznie przetrwać w ściółce trudne dla nich miesiące, skutecznie izolując je przed  mrozami. Te małe pajęczaki w marcu zaczynają okres żerowania, a tym samym zaczynają roznosić niebezpieczne choroby, w tym kleszczowe zapalenie mózgu.

Pomoc? Tylko szczepionka

- Kleszczowe zapalenie mózgu jest bardzo poważną neuroinfekcją, która może przebiegać pod postacią zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu, rdzenia kręgowego, dając całe spektrum objawów neurologicznych - tłumaczy dr Kozubska.

Szczepionka w bardzo dużym stopniu chroni przed zakażeniem tym wirusem. W sobotę poznaniacy mają szansę przyjąć pierwszą dawkę szczepionki przeciwko chorobie na którą nie ma lekarstwa - za jedynie 2 zł. Żeby była skuteczna trzeba przyjąć trzy dawki – przed sezonem dwie dawki w odstępach 1-3 miesięcy, kolejna dawka po 5 miesiącach od dawki drugiej. Szczepionka działa przez kilka lat, trzeba jedynie pamiętać o tym, by po trzech latach musimy przyjąć jedną dawkę przypominającą, a następne po 5 latach.

Jeśli nie jesteśmy zaszczepieni, to jedyną możliwością ochrony przed kleszczowym zapaleniem mózgu jest uniknięcie ukąszenia kleszcza. Musimy mieć świadomość, że to nie zawsze musi być widoczny kleszcz, o czym już nie wszyscy wiedzą. Młode postacie larwalne również przenoszą zakażenie, ale - ponieważ ich nie widać - można nawet nie wiedzieć, że się zostało ukąszonym, a do zakażenia mogło dojść. Tu skuteczna może być jedynie odzież zakrywająca całe ciało.

Wyciągnięcie kleszcza nie zawsze pomaga

W przypadku boreliozy, drugiej choroby przenoszonej przez kleszcza, jego szybkie wyciągnięcie ma bardzo duże znaczenie. Natomiast w przypadku kleszczowego zapalenia mózgu nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ do zakażenia wirusem dochodzi już w pierwszym momencie kontaktu.

- Ten okres kilku godzin od ugryzienia przez kleszcza do jego wyciągnięcia, o którym się mówi w przypadku boreliozy, w przypadku kleszczowego zapalenia mózgu nie daje żadnej ochrony – wyjaśnia dr Kozubska.

Zawsze po ukąszeniu trzeba kleszcza usunąć. Nie uchroni nas to przed zakażeniem wirusem kleszczowego zapalenia mózgu, ale może nas obronić przed innymi chorobami – chociażby boreliozą. Nie zaleca się żadnego drażnienia kleszcza środkami chemicznymi czy różnymi środkami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie – typu masło, alkohol itd. Kleszcze trzeba usunąć zdecydowanym ruchem pensetą lekko ją obracając, potem miejsce ukąszenia zdezynfekować. Jeżeli mamy wątpliwości, czy sobie poradzimy, warto poprosić o pomoc lekarza.

- Potem trzeba tylko obserwować – mówi dr Kozubska. - W przypadku kleszczowego zapalenia mózgu pierwsze objawy pojawiają się po tygodniu, ale są one bardzo niespecyficzne. Rzadko kiedy będziemy myśleli, że jest to taka poważna infekcja, ponieważ objawy są grypopodobne. Możemy mieć podwyższoną temperaturę ciała, bóle mięśniowe, bóle głowy.

Te objawy po kilku dniach same ustępują. U większości osób nie dochodzi do rozwoju najgorszej postaci zakażenia. Jednak u tych, u których choroba dalej się rozwija, mamy objawy bardziej drastyczne – wysoką gorączkę, bóle głowy, wymioty, objawy typowe dla neuroinfekcji – zaburzenia świadomości, drgawki.

Można tylko łagodzić objawy

- Niestety, samo rozpoznanie, że mamy do czynienia z kleszczowym zapaleniem mózgu nic nie zmienia w samym postępowaniu terapeutycznym – przyznaje dr Joanna Kozubska. – Nie ma leku działającego przyczynowo w stosunku do wirusa. Możemy tylko łagodzić objawy i czekać na dalszy przebieg choroby z nadzieją, że pacjent wyzdrowieje bez większych konsekwencji. Niestety, zdarzają się także zgony.

W 2009 roku mieliśmy blisko 350 potwierdzonych zachorowań. A ponieważ rozpoznanie choroby nie zmienia nic w terapii, to  diagnostyka na kleszczowe zapalenie mózgu jest bardzo rzadko wykonywana i w rzeczywistości nie wiadomo, ile neuroinfekcji było naprawdę kleszczowym zapaleniem mózgu.

- Na szczęście nie każdy kleszcz przenosi kleszczowe zapalenie mózgu i nie każdy kleszcz przenosi boreliozę. Inaczej byśmy mieli bardzo poważne problemy – dodaje z uśmiechem dr Kozubska.

Kleszczobus na poznańskim Starym Rynku przyjmuje chętnych do zaszczepienia się do godz. 18 w sobotę, 20 marca. Przed szczepieniem chętni zostaną poddani kwalifikującemu badaniu lekarskiemu.

Przeczytaj także:
Wszystko o kleszczach i kleszczowym zapaleniu mózgu

Poznaj Alfabet Kleszczowego Zapalenia Mózgu, czyli KZM od A do Z

Konwent Fantastyki Pyrkon 2010
Studencki
Nobel 2010
Barak
Kultury -
Metamorfozy: Gra

pozorów
10 marca, Maska 17 marca, Sztuka

ciała
24 marca
na spotkania zaprasza kawiarnia
Republika Róż
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto