Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Kupały 2013: Lampiony będą puszczać, ale w innym miejscu

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Z powodu zbyt wysokiego poziomu Warty przy moście św. Rocha ...
Z powodu zbyt wysokiego poziomu Warty przy moście św. Rocha ... archiwum/Radek Rakowski
Z powodu zbyt wysokiego poziomu Warty przy moście św. Rocha próbę pobicia rekordu Guinnessa w liczbie wypuszczonych lampionów przeniesiono w inne miejsce.


Aktualizacja - zobacz, jak wyglądała Noc Kupały 2013: Tysiące lampionów nad Poznaniem [zdjęcia]


W piątek, 21 czerwca w Noc Kupały już po raz trzeci poznaniacy będą masowo wypuszczać w niebo płonące lampiony. Szacuje się, że przed rokiem w akcji brało udział blisko 20 tysięcy osób. W tym roku impreza miała się odbyć nad Wartą przy moście św. Rocha. Niestety, okazało się to niemożliwe.

- Przed rokiem mieliśmy problem z wodą z góry, bo padał deszcz, a w tym roku mamy problem z wodą z dołu – mówi Aleksandra Dmitrzak z fundacji ARS, która organizuje imprezę. – Z powodu zbyt wysokiego poziomu Warty, teren w tym miejscu jest podmokły i zdecydowaliśmy się przenieść imprezę na brzeg przy moście Chrobrego.

Zmiana miejsca sprawiła, że organizatorzy musieli po raz drugi starać się o wszystkie niezbędne pozwolenia, ale na szczęście wszystko udało się już załatwić. Najważniejszą formalnością było zdobycie zgody od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, ponieważ kilkanaście tysięcy płonących lampionów to spore zagrożenie dla samolotów.

- Mamy zgodę na wypuszczenie lampionów między godz. 21 a 22, zostaniemy telefonicznie poinformowani o tym, w którym momencie można przeprowadzić akcję i już teraz apelujemy do wszystkich o niewypuszczanie lampionów wcześniej – wyjaśnia Dmitrzak.

Aby ustanowić rekord Guinnessa, w niebo musi polecieć aż 15 tysięcy lampionów. Podobnie jak przed rokiem liczone będą tylko lampiony zakupione na miejscu u organizatorów (cena – 5 zł).
- Takie jest wymóg komisji od rekordów Guinnessa – tłumaczy Dmitrzak.

Wydarzenie budzi zainteresowanie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Swój przyjazd zapowiedziały stacje telewizyjne BBC, CNN i NBC, a także jedna z francuskich gazet.

Organizatorzy zapewniają, że impreza będzie bezpieczna, chociaż przed rokiem jeden z płonących lampionów spadł na tramwaj.
- Jeśli lampion jest wypuszczany w prawidłowy sposób, to nie ma szans, aby spowodował jakiś pożar, bo spadnie na ziemię, kiedy już się wypali, takie są prawa fizyki – mówi Piotr Zyznawski, prezes fundacji ARS.

Teren nad brzegami Warty ma zacząć być sprzątany już w sobotę około godz. 5 rano.

Ale Noc Kupały to nie tylko lampiony.
- Impreza rozpocznie się już o godz. 17 – zapowiada Zuzanna Markiewicz z fundacji ARS. – O godz. 17.30 rozpoczną się warsztaty plastyczne i pokazy taneczne. O godz. 18 na scenie wystąpi Kapela z Orliczka, a po niej zespół dziecięcy Koło Jana. Na godz. 19.45 zaplanowano koncert największej gwiazdy – Goorala.

Po wypuszczeniu lampionów około godz. 22 będzie można zobaczyć obrzędy związane z Nocą Kupały jak np. puszczanie wianków, a o godz. 22.45 rozpocznie się pokaz fireshow. Impreza zakończy się około północy.

Zobacz zdjęcia i wideo z ubiegłorocznej Nocy Kupały

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto