Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocna burza nad Baranowem: to było istne piekło!

stojak
stojak
Połamane drzewa i uszkodzona linia energetyczna - to efekt burzy, jak przeszła w nocy 20 maja nad Baranowem i Chybami.

Zaczęło się tuż po godzinie 20 od silnego wiatru i gwałtownych opadów deszczu, jednak naprawdę niebezpiecznie zrobiło się wtedy, gdy zaczęły uderzać pioruny. Jeden z nich trafił prosto w w drzewo rosnące tuż obok drogi wojewódzkiej nr 184 (ul.Szamotulska).

Na niebie rozpętało się istne piekło: grzmoty, pioruny oraz silne opady deszczu i gradu.  Kolejny piorun uderzył w drogę na odcinku 1,5 km miedzy Baranowem a Chybami, co spowodowało chwilowy brak w dostawach energii elektrycznej.

Jednak mimo niesprzyjających warunków już 20 minut po uderzeniu na miejscu były pierwsze jednostki straży pożarnej oraz pogotowia energetyczne. Spory odcinek ulicy został zamknięty i samochody jadące tą drogą przez kilkadziesiąt minut musiały korzystać z objazdów. Mimo to jednak ruch odbywał się sprawnie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto