Być może już w przyszłym roku na Piątkowie pojawi się utrzymywany przez Poznańską Spółdzielnię "Nocny patrol". - Rozważamy taki krok, żeby nie pogarszać stanu bezpieczeństwa na naszych osiedlach - mówi Michał Tokłowicz, wiceprezes PSM.
Na Piątkowie gruchnęła ostatnio wieść, że po likwidacji nocnych patroli straży miejskiej (co miało miejsce ponad rok temu), teraz - od 1 stycznia - zostanie skasowany dyżurujący w godzinach nocnych (od 22 do 6). A być może municypalni w ogóle wyniosą się z budynku na osiedlu Bolesława Chrobrego.
- Rzeczywiście, nie będzie już dyżurnego w godzinach nocnych w Referacie Piątkowo - potwierdza Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania.
- Jednak nic się nie zmieni dla mieszkańców tego rejonu miasta. Przecież dla zgłaszającego sprawę nie ma żadnego znaczenia, czy zadzwoni na osiedle Chrobrego czy do głównej naszej siedziby na plac Kolegiacki. Mamy bezpośredni kontakt z policją, więc nawet, jeśli nasz patrol akurat nie może przyjechać, bo interweniuje w innym miejscu, przekazujemy sprawę policji. Absolutnie nie potwierdzam, żebyśmy mieli zmienić siedzibę na Piątkowie. Nie ma takiego tematu - dodaje.
Innego zdania jest M. Tokłowicz. - Referat straży na Piątkowie był pierwszym samodzielnym poza siedzibą w magistracie. Żeby powstał, zdecydowaliśmy się nawet wspierać tę jednostkę finansowo - przypomina. - Od kilku lat obserwujemy natomiast systematyczne wycofywanie się straży z Piątkowa. Straciliśmy nocne patrole, teraz nie będzie też całodobowego dyżurnego. Obawiamy się, że może być jeszcze gorzej, bo przecież w magistracie wszędzie szuka się teraz oszczędności. A jeśli mieszkaniec musi czekać na interwencję, kiedy widzi z okna, że ktoś niszczy osiedlowe mienie, to może się jej nie doczekać. Tu liczy się szybka interwencja. Dlatego zamierzamy coś z tym fantem zrobić - mówi Michał Tokłowicz.
Spółdzielcy rozważają dwie opcje - albo wrócić do współfinansowania straży (ale wówczas musiałby wrócić patrol nocny wyłącznie na Piątkowie), albo sami zorganizują taki partol.
- Myślimy o bliższej współpracy z firmą Cerber, która zajmuje się obsługą monitoringu w ramach naszej spółdzielni. Może wspólnie zdecydujemy się na uruchomienie patrolu interwencyjnego, zapewniając mu samochód i środki łączności - wskazuje wiceprezes Tokłowicz.
Więcej we wtorkowym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?