W nocy z czwartku na piątek około godz. 2 na ul. Dąbrowskiego policjanci z Komisariatu Wodnego zainteresowali się kierującym peugeotem.
- Mężczyzna widząc policjantów i wydawane przez nich polecenia do zatrzymania, zdecydował się na ucieczkę – opowiada Zbigniew Paszkiewicz z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Pościg, trwający około 40 minut, odbywał się ulicami Strykowską, Poprawską i Dniestrzańską.
Do akcji włączyły się kolejne radiowozy, a uciekający kierowca próbował nawet jazdy chodnikiem, a za przejazdem kolejowym Poznań – Wola zdecydował się na wyprzedzanie, pomimo jadących z przeciwnego kierunku samochodów ciężarowych.
Pościg zakończył się na ul. Koszalińskiej, po tym jak peugeot wpadł do przydrożnego rowu. Kierowca próbował jeszcze uciekać na piechotę do lasu, ale szybko został obezwładniony przez policjantów.
Zatrzymanym mężczyzną okazał się 33-letni Azjata, mieszkaniec powiatu szamotulskiego. Od początku podejrzewano, że powodem jego ucieczki było prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
- Odmówił badania trzeźwości, w związku z czym pobrano mu krew do dalszej analizy, który wykaże ewentualną dawkę alkoholu, pod wpływem której znajdował się podczas ucieczki – wyjaśnia Paszkiewicz.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
