Kilka dni temu policjanci patrolujący okolice ulicy Bukowskiej i Gajowej zauważyli płonące kontenery. W pobliżu przebywał też podejrzanie wyglądający mężczyzna, którego zatrzymał jeden z mieszkańców. Zalarmowani policjanci postanowii wylegitymować mężczyznę. Szybko okazało się, że 25-letni mężczyzna był już notowany za podpalenia.
W trakcie przesłuchania na jeżyckim komisariacie Przemysław K. przyznał się do podpalenia pojemników na śmieci. Jak sam tłumaczył śledczym, wypił za dużo alkoholu i nie był świadomy wszystkich swoich zachowań. Według relacji K. kontenery spłonęły po wrzuceniu do nich zapalonych zapałek.
Takie działanie naraziło na zagrożenie mienia (w pobliżu znajdowały się garaże samochodowe), więc prokuratura zastosowała wobec Przemysława K. dozór policyjny. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
W ciągu ostatnich dwóch lat Przemysław K. wraz z kolegami, na terenie Nowego Miasta dokonał między innymi podpalenia kilku samochodów, znajdującej się w okolicy harcówki, a także piwnicy w bloku, z którego ostatecznie ewakuowano mieszkańców. Straty oszacowano wówczas na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przedstawiono mu zarzuty spowodowania pożarów, zagrożenia oraz zniszczenia cudzych rzeczy. Podpalacz został również zobowiązany do poniesienia kary grzywny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?