Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa hala AZS przejmie funkcje Areny?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Nowa hala AZS ma mieć pojemność podobną do Areny, ale Poznań potrzebuje jeszcze większego obiektu o dla przynajmniej 10 tysięcy widzów.

Po tym jak starania Poznania o Igrzyska Olimpijskiej Dzieci i Młodzieży rozgorzały kolejne dyskusje o konieczności poprawienia infrastruktury sportowej. Za jedną z kluczowych inwestycji uchodzi budowa nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej. Przestarzała Arena od dawna nie spełnia wielu standardów, przez co Poznaniowi coraz trudniej wygrywać walkę o koncerty gwiazd czy mecze z udziałem polskich siatkarzy, koszykarzy czy szczypiornistów.

O problemie hal sportowych dyskutowano na ostatnim posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.
- Od tego problemu nie uciekniemy – bez nowej, dużej hali żadnej dużej imprezy w Poznaniu nie będzie – mówił Ryszard Śliwa, przewodniczący komisji.

Obecnie najkonkretniej mówi się o budowie nowej hali AZS, która ma już opracowany projekt. Pierwotnie planowano, że ma to być niewielki obiekt na maksymalnie 2-2,5 tysiące miejsc, ale okazało się, że pomieści nawet 4,5 tysiąca widzów, czyli podobnie jak teraz Arena.
- Z analiz wynika, że jeśli obetniemy liczbę miejsc, to w niewielkim stopniu obniży to koszty – wyjaśniał radnym wiceprezydent miasta, Sławomir Hinc – Nowa hala ma być w jakimś stopniu alternatywą dla Areny, ale znajdą się w niej także sale z przeznaczeniem na fitness, siłownie, korty, co ma zapewnić dodatkowe przychody.

Inwestycja ma kosztować około 60 milionów złotych, a część inwestycji ma dofinansować ministerstwo sportu. Władzom miasta zależało, aby ministerstwo pokryło połowę kosztów, ale raczej jest to niemożliwe, cały czas trwają negocjacje, na jakie środki można liczyć.

Budowa „drugiej Areny” budzi wątpliwości wielu radnych.
- Czy ktoś zadał sobie pytanie, czy rzeczywiście stać nas na dwie takie hale i czy są one nam w ogóle potrzebne – dopytywał się Wojciech Majchrzycki.

- Nowa hala wypełni lukę w sporcie wyczynowym i uczelnianym, projekt zyskał aprobatę wszystkich środowisk sportowych w naszym mieście – przekonywała Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Kultury Fizycznej i Turystyki. – Arena nie służy uprawianiu sportu w takim stopniu, w jakim powinna. Problem z nią ma m.in. klub koszykarski PBG Basket.

To stawia pod znakiem zapytania, co zrobić w takim razie z Areną – czy opłaca się ją remontować czy może lepiej zburzyć. Radny Juliusz Kubel zaproponował, że może warto przystosować ją do organizacji głównie imprez kulturalnych.

Niezależnie od przyszłości Areny i budowy nowej hali AZS, nie rozwiązuje to podstawowego problemu Poznania, jakim brak jest dużej hali o pojemności minimum 10 tysięcy widzów.
- Halę AZS-u na pewno jesteśmy w stanie zrealizować szybciej, jeśli chodzi o budowę dużej hali, to za miesiąc mamy mieć gotowe analizy budowy obu hal – wyjaśniał Hinc. – Szukamy lokalizacji i rozwiązań, które pozwoliłoby znaleźć inwestora, który partycypowałby w kosztach.

Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki planuje powołać specjalny zespół, który zajmowałby się koordynowaniem rozbudowy infrastruktury sportowej w Poznaniu. Wśród priorytetów poza dużą halą mówi się m.in. o przejęciu Golęcina. Już teraz wiadomo, że być może już za dwa lata lodowisko Chwiałka będzie miało zadaszenie – trwa oczekiwanie na analizę porównującą koszty całkowitego zadaszenia lub lekkiego dachu. Prace projektowe miałaby ruszyć już w tym roku, a latem 2011 r. miałaby zakończyć się budowa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto