Jeszcze w marcu tego roku prezes KGHM, spółki matki dla legnickiej Hefry, informował, że ze względów ekonomicznych należy zamknąć legnicką fabrykę.
- Nie udało się tak zrestrukturyzować firmy, by miała perspektywy rynkowe - wyjaśniał wówczas Herbert Wirth, prezes Polskiej Miedzi. - Szkoda, bo jestem fanem tej marki. Ale ile jeszcze trzeba wpompować w nią pieniędzy, by stanęła na nogi?
Mimo tych wątpliwości wydaje się, że Hefra ma jeszcze szansę na powrót do dawnej świetności. A to za sprawą nowej kolekcji, która jest właśnie opracowywana i która jeszcze w tym roku może trafić do sprzedaży.
- Pracujemy nad modelem, który swoją stylistyką nawiąże do pierwszych ekskluzywnych sztućców tworzonych przez rodzinę Fraget. To ich fabryka była protoplastą dzisiejszej Hefry - wyjaśnia Zbigniew Rybka, prezes zarządu Warszawskiej Fabryki Platerów HEFRA S.A.
Spółka prowadzi rozmowy z firmami, które chciałyby się podjąć sprzedaży srebrnych sztućców. Potrzebny jest ktoś, kto zna się na rzeczy, bo kompletna zastawa nie będzie produktem na kieszeń zwykłego klienta.
- Trudno w tej chwili oszacować, ile kompletna zastawa będzie kosztować - mówi Zbigniew Rybka. - Mogę jedynie stwierdzić, że na sztućce z najnowszej kolekcji "Fraget" trzeba będzie wydać tyle, co na nowy nieduży samochód.
To może wielu szokować, lecz ceny kompletu srebrnych sztućców Hefry już dziś sięgają39 tys. zł.
Prezes dodaje, że kolekcję "Fraget" będą tworzyć srebrne sztućce w wyjątkowym opakowaniu. To będzie naprawdę najwyższa półka. Przy okazji przypomina, że - jako jedyna polska firma z tej branży - Hefra cały proces produkcyjny prowadzi w naszym kraju.
O najbliższych planach Hefry jej prezes poinformował podczas otwarcia wystawy "Srebra i platery. Tradycje artystyczne legnickiej Hefry", którą można już podziwiać w Muzeum Miedzi w Legnicy.
- Ważne jest nie tylko to, co jemy, ale także, czym to jemy - kończy sentencjonalnie Zbigniew Rybka.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?