Nowe stanowisko w szkołach i przedszkolach od 1 września 2022. Pojawi się pedagog specjalny. Jakie kwalifikacje będzie musiał posiadać?

Dodatkowe zajęcia specjalistyczne, fundusze przeznaczane na pomoc psychologiczno-pedagogiczną, a także zatrudnianie nauczycieli: pedagogów, psychologów czy pedagogów specjalnych – to pomysł Ministerstwa Edukacji i Nauki na wsparcie uczniów. Od 1 września 2022 roku w szkołach i przedszkolach pojawi się stanowisko pedagoga specjalnego. Jak podaje resort edukacji, będzie ono mogło być objęte przez osobę, która skończyła:

• jednolite studia magisterskie na kierunku pedagogika specjalna lub
• jednolite studia magisterskie lub studia pierwszego lub drugiego stopnia, w zakresie pedagogiki specjalnej lub
• jednolite studia magisterskie lub studia pierwszego i drugiego stopnia w zakresie pedagogiki oraz ukończony kurs kwalifikacyjny lub studia podyplomowe w zakresie pedagogiki specjalnej lub w zakresie edukacji włączającej.

Chcesz dowiedzieć się, jakie zmiany czekają na nauczycieli i uczniów od września 2022? Sprawdź tekst o reformach w roku szkolnym 2022/2023>>

Nauczyciele, którzy nie posiadają wymaganych kwalifikacji, będą mieli czas, by je uzupełnić. Do 31 sierpnia 2026 roku na tym stanowisku mogą być zatrudnione osoby, które:

• posiadają kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela w przedszkolu i klasach I-III szkoły podstawowej, a ponadto ukończyła studia podyplomowe w zakresie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka – dotyczy to przedszkoli ogólnodostępnych i integracyjnych,
• posiadają kwalifikacje do pracy w przedszkolach, szkołach ogólnodostępnych i integracyjnych określone w przepisach oraz ukończyła kurs kwalifikacyjny lub studia podyplomowe w zakresie pedagogiki specjalnej.

W związku z tymi zmianami pojawia się wiele pytań, zwłaszcza ze strony nauczycieli. Czy po skończeniu surdopedagogiki można pracować na stanowisku pedagoga specjalnego? Jakie wymagania trzeba spełniać, by móc pełnić tę funkcję? Sprawdźcie w galerii poniżej odpowiedzi na najważniejsze pytania, udzielone przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Przypomnijmy, że zgodnie z nowymi przepisami placówki będą miały obowiązek zatrudnienia pedagoga specjalnego. Wiele osób podkreśla, że edukacja i tak boryka się z brakami kadrowymi, a specjaliści będą wybierali lepiej płatne i dogodniejsze dla nich prace – na przykład te w prywatnych gabinetach.

„Życzę wam powodzenia w szukaniu specjalisty po 5-letnich studiach magisterskich na 8 h”

„Za takie wynagrodzenie specjaliści zapewne będą pchać się drzwiami i oknami”

- brzmią opinie internautów pod wpisem ministerialnym.

Projekt procedowany jest w odrębnym trybie. Pomija się opiniowanie i konsultacje publiczne oraz skraca etap uzgodnień.

– Jest to uzasadnione ważnym interesem publicznym, umożliwi bowiem podejmowanie czynności związanych z zatrudnieniem nauczycieli pedagogów specjalnych z dniem 1 września 2022 r. – można przeczytać w uzasadnieniu do projektu.

Niektórzy nauczyciele zajmujący się pedagogiką specjalną już teraz martwią się, że w przeciągu najbliższych lat będą musieli podnosić swoje kwalifikacje. Część z nich nie ukończyła studiów na kierunku pedagogika specjalna, ale np. podyplomowe studia edukacja i terapia dzieci z autyzmem lub oligofrenopedagogika.

Z kolei – jak informuje resort edukacji – w przypadku szkół specjalnych nauczyciele nie będą zobowiązani do posiadania kwalifikacji w zakresie pedagogiki leczniczej czy terapeutycznej.

– Stanowi to odpowiedź na wpływające do Ministerstwa Edukacji i Nauki postulaty od pracowników kuratoriów oświaty, dyrektorów i organów prowadzących te przedszkola, szkoły oraz osób kierujących podmiotami leczniczymi, wskazujące na trudności w pozyskaniu nauczycieli posiadających przygotowanie w zakresie pedagogiki leczniczej lub terapeutycznej – brzmi treść uzasadnienia projektu.

Trudności te mają stanowić poważne utrudnienie w funkcjonowaniu przedszkoli, szkół i oddziałów specjalnych, a także w tworzeniu nowych placówek.

– Szczególnie trudna sytuacja występuje w podmiotach leczniczych realizujących świadczenia z zakresu opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży – argumentują twórcy projektu.

Pojawiają się zdziwione głosy internautów, którzy podkreślają, że „niedługo to już osoby z ulicy będą mogły pracować w szkołach i przedszkolach”.

Rozporządzenie oraz uzasadnienie projektu znajduje się na stronie MEiN