Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe wiaty na poznańskich przystankach

Katarzyna Fertsch
W Poznaniu są jeszcze przystanki, które wciąż czekają na wiatę
W Poznaniu są jeszcze przystanki, które wciąż czekają na wiatę Dariusz Kwiecień
W Poznaniu będą nowe wiaty przystankowe. Zarząd Transportu Miejskiego wydał na nie ponad 200 tys. zł.

Staną między innymi na ulicy Strzeszyńskiej, Sandomierskiej, Literackiej, Opolskiej, ale także w centrum, choćby na ulicy Chociszewskiego.

Nowe wiaty pojawią się na przystankach autobusowych, bo tylko nimi od kwietnia zarządza ZTM (wcześniej opiekowało się nimi poznańskie MPK).

- Prace już się rozpoczęły. Wiaty ustawiamy teraz na ulicy Nad Wierzbakiem oraz w okolicach parku Sołackiego - mówi Rafał Kupś, dyrektor ZTM. - Mam nadzieję, że do końca wakacji staną już wszystkie.

Czytaj także: Murawa - Auto wjechało w przystanek tramwajowy

Wiaty są różne. Ściany boczne będą miały szerokość od 30 centymetrów do prawie 1,5 metra. Gdzie stanie jaka, zależy od terenu. Ale dzięki temu, że są wśród nich małe wiaty, pojawią się tam, gdzie dotychczas ich ustawienie nie było możliwe. - Na przykład niedaleko aresztu na ulicy Solnej - dodaje Rafał Kupś.

ZTM zdecydował się na najprostsze wiaty przystankowe: daszek i ławeczka. Bez żadnych dodatkowych oświetleń czy miejsca na reklamy. Dzięki temu będą tańsze w utrzymaniu, ale nie tylko. - Same też będą tańsze, dzięki czemu ustawimy ich więcej, niż gdyby miały być bardziej wymyślne - dodaje Kupś.

Oprócz tego ZTM, gdy zajdzie taka potrzeba, będzie też naprawiał stojące już wiaty. Podobnie jak poznańskie MPK, do którego nadal należą przystanki tramwajowe. - Jesteśmy w dobrej sytuacji, bo na praktycznie wszystkich przystankach tramwajowych wiaty już stoją - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK. - Musimy je tylko naprawiać.

I usuwać skutki działalności wandali. Ale nie tylko. MPK będzie ustawiało nowe wiaty, jeśli stare zostaną całkowicie zniszczone. Tak jak ta na ulicy Murawa, w którą w zeszłym tygodniu wjechał samochód. I całkowicie zniszczył. - Ta wiata należy do jednej z firm reklamowych. Obecnie trwa wycena strat - dodaje Iwona Gajdzińska.

Do agencji reklamowych należy kilkaset wiat w centrum miasta. W zamian za to, że wywieszają w nich reklamy, muszą o nie dbać, naprawiać lub choćby wstawiać nowe szyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto