Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy deptak w Poznaniu uroczyście otwarty!

Przemek Wałczyński
Przemek Wałczyński
Od 1 maja ulica Wrocławska oficjalnie stała się deptakiem. Do ...
Od 1 maja ulica Wrocławska oficjalnie stała się deptakiem. Do ... Przemo Wałczyński
Od 1 maja ulica Wrocławska oficjalnie stała się deptakiem. To dopiero druga ulica w Poznaniu przeznaczona wyłącznie dla pieszych.

Starania o to, by kolejna, po Półwiejskiej ulica w Poznaniu stała się deptakiem, trwały kilka lat. Ostatecznie pomysł udało się wcielić w życie i od 1 maja samochody, poza pojazdami mieszkańców nie mogą już jeździć po jednej z bardziej atrakcyjnych ulic w śródmieściu.


Deptak na Wrocławskiej - zobacz nową organizację ruchu


Choć pierwotnie zakładano, że przekształcenie Wrocławskiej w deptak będzie wiązało się z fizycznym przeobrażeniem jej wyglądu, okazało się, że z planów tych trzeba było zrezygnować. Nowy deptak ma więc dotychczasową nawierzchnię, z wydzielonymi chodnikami i jezdnią, a nie tak jak planowano, jednolitą powierzchnię kostki brukowej.

Oficjalnego otwarcia nowego deptaka dokonał prezydent Ryszard Grobelny. Jak przyznaje, jest zwolennikiem takiego przeobrażania ulic w centrum Poznania. - Docelowo większość ulic w ścisłym centrum powinna być przeznaczona dla pieszych i rowerzystów, a po Wrocławskiej dobrym pomysłem byłoby ograniczenie ruchu samochodów na ul. Żydowskiej - mówi prezydent.

W przeciwieństwie do istniejących już ulic pieszych, Żydowska byłaby jednak dostępna dla aut, ale z ograniczeniami. Piesi zyskaliby o wiele szerszy niż dotychczas chodnik.

W dniu otwarcia nowej-starej ulicy Wrocławskiej, można było zwiedzić tę część Poznania z przewodnikiem. A u zbiegu ulicy ze Starym Rynkiem materiał ze swojej najnowszej płyty zagrały Muchy, nie zapominając jednak o dobrze znanych przebojach.

Otwarcie deptaka przyciągnęło sporo poznaniaków, którym pomysł bardzo się spodobał. Podkreślali, że zyska na tym nie tylko centrum, ale i Poznań w ogóle.

- Nie będzie przynajmniej kolejnej martwej ulicy, jak św. Marcin - mówili. Pomysł spodobał się także turystom.
- Szczerze mówiąc, jesteśmy zaskoczeni, bo dopiero przyszliśmy i trafiliśmy na sam środek imprezy - przyznają z uśmiechem Marta i Michał, którzy do Poznania przyjechali z Krakowa. - Pomysł na pewno świetny, nawet bym nie przypuszczał że w Poznaniu mieliście do tej pory jedynie jeden deptak - dodaje Michał.


Zobacz wszystkie zdjęcia - przejdź do galerii!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto