Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Dwór Gdański. Święto kalorii i słodkich wypieków

red
Nowy Dwór Gdański. Tłusty czwartek to bez wątpienia święto wszystkich łasuchów.  To też jedyny taki dzień w roku, kiedy nikt nie liczy kalorii. Co ważne to nie tylko przyjemność, ale również tradycja, która nie jest obca również mieszkańcom Żuław i Mierzei Wiślanej.
Nowy Dwór Gdański. Tłusty czwartek to bez wątpienia święto wszystkich łasuchów. To też jedyny taki dzień w roku, kiedy nikt nie liczy kalorii. Co ważne to nie tylko przyjemność, ale również tradycja, która nie jest obca również mieszkańcom Żuław i Mierzei Wiślanej. Mateusz Borkowski
Nowy Dwór Gdański. Tłusty czwartek to bez wątpienia święto wszystkich łasuchów. To też jedyny taki dzień w roku, kiedy nikt nie liczy kalorii. Co ważne to nie tylko przyjemność, ale również tradycja, która nie jest obca również mieszkańcom Żuław i Mierzei Wiślanej.

Nowy Dwór Gdański. Tłusty czwartek to jedyny taki dzień w roku kiedy każdy może zapomnieć o diecie i zdrowym odżywianiu. Dla wielu to jedyna okazja, kiedy można do woli (i bez wyrzutów sumienia) jeść pączki i faworki.

Jak przyznają ekspedientki z "Piekarni Warmińskiej", "Piekarni-Cukierni Wojt" oraz "Piekarni-Cukierni Sebastian" pierwsi klienci ustawili się przed nowodworskimi cukierniami o wczesnych godzinach porannych.

- Tradycyjnie największą popularnością cieszą się pączki. Niektórzy klienci decydują się również na oponki czy faworki. Są też tacy, którzy wybierają inne ciasta np. eklery czy ptysie, ponieważ pączków po prostu nie lubią - tłumaczą.

A jest w czym wybierać. Klienci nowodworskich piekarni do wyboru mają pączki z m.in. konfiturą różaną, z marmoladą, z czekoladą, z adwokatem, z powidłami, z jabłkami czy z toffi.

Na jakie pączki decydują się nowodworzanie? Klienci "Piekarni-Cukierni Wojt" oraz "Piekarni-Cukierni Sebastian" najchętniej wybierają te z konfiturą różaną, z kolei w "Piekarni Warmińskiej" najlepiej sprzedawały się te z powidłami śliwkowymi.

- Najczęściej każdy kupuje po kilka sztuk z różnymi nadzieniami. Są jednak tacy którzy biorą nawet po
sztuk słodkich wypieków - mówią sprzedawczynie. - Są również klienci, którzy biorą pączków dla całej firmy. Mamy jednorazowe zamówienia przekraczające nawet 300 sztuk - dodają panie z "Piekarni Warmińskiej".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto