Latem drużyna przeszła rewolucję kadrową – w PBG Basket nie został ani jeden zawodnik z poprzedniego sezonu. W ich miejsce przybyła… niemal połowa składu Polpharmy Stargard Gdański z trenerem Milicją Bogiceviciem na czele.
- W wizji trenera było kilku zawodników, których zna z pracy w Polpharmie, ale moim zdaniem to naturalne, że sprowadziliśmy zawodników, którzy już ze sobą grali – mówi Adam Bekier, prezes zarządu PBG Basket Poznań.
Ostatnim nabytkiem poznańskiego klubu sprowadzonym z Polpharmy jest Patrick Okafor, który na razie jednak nie może grać.
- To kwestia dopięcia ostatnich formalności – wyjaśnia Bekier. – Po przylocie do Poznania zawodnik będzie musiał jeszcze przejść badania lekarskie, przede wszystkim chcemy zbadać kręgosłup Patricka.
To oznacza, że Okafora raczej nie zobaczymy w sobotnim meczu z Kotwicą.
Możliwość kontynuowania pracy z dobrze znanymi zawodnikami oczywiście bardzo cieszy trenera Milicję Bogicevicia.
- Moim zdaniem ta drużyna ma większy potencjał niż zespół, który grał tu w poprzednim sezonie, ale talent to nie wszystko – do tego musi dojść charakter na parkiecie – przyznaje Bogicević, który na razie nie chce mówić o konkretnym celu sportowym na najbliższy sezon. – Moje prywatne ambicje są takie, aby walczyć o medal, ale jeszcze jest za wcześnie, aby ocenić, na co będzie stać tę drużynę.
Prezes Bekier zapowiada z kolei, ze bardzo mu zależy, aby zespół dobrze rozpoczął rozgrywki.
- Kalendarz jest taki, że na początku mamy takich rywali, a nie innych, więc chciałbym, aby w tym miesiącu drużyna odniosła same zwycięstwa – zapowiada prezes PBG Basket. – Wierzę, że ten zespół pokaże charakter.
Zwycięstwa mają przyciągnąć na mecze publiczność, z czym w poprzednim sezonie bywało różnie. Teraz na spotkaniach ma być lepsza atmosfera, ponieważ wszystkie mecze mają odbywać się w mniejszej hali AWF przy Drodze Dębińskiej. Nowi zawodnicy muszą jednak zdobyć sympatię kibiców.
- Zdajemy sobie z tego sprawę, bo tak jest wszędzie – mówi Łukasz Wiśniewski, kapitan drużyny. – Wiemy, że w Poznaniu jest duża konkurencja w postaci Lecha Poznań, ale liczymy, że swoją grą i wynikami zdołamy przyciągnąć kibiców na nasze mecze.
Na ten pierwszy z Kotwicą Kołobrzeg dodatkowym wabikiem ma być konkurs, w którym będzie można wygrać aż tysiąc złotych! Zdobędzie go kibic, który trafi do kosza, rzucając piłkę z połowy boiska.
Mecz PBG Basket – Kotwica Kołobrzeg rozpocznie się w sobotę o godz. 19 w hali AWF przy Drodze Dębińskiej. Bilety kosztują 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).
Czytaj też: |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?