Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obiad z koparką w tle w Poznaniu. Krytyk kulinarny: Władz miasta nie obchodzi los restauratorów ze Starego Rynku

OPRAC.:
Alicja Durka
Alicja Durka
Zakończenie robót budowlanych na Starym Rynku - jak informowała PAP Maja Chłopocka-Nowak ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie - ma nastąpić w drugiej połowie listopada.
Zakończenie robót budowlanych na Starym Rynku - jak informowała PAP Maja Chłopocka-Nowak ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie - ma nastąpić w drugiej połowie listopada. Adam Jastrzębowski
Restauratorzy w Poznaniu mówią, że zostali pozostawieni samym sobie. Ich los nie obchodzi władz miasta - uważa Juliusz Podolski, krytyk kulinarny, znawca poznańskiego rynku gastronomicznego. Jak podkreślił, problemy z remontem Starego Rynku dołączyły do szeregu innych, trapiących całą branżę. Wiążą się one głównie ze wzrostem cen i kosztów.

Remonty w Poznaniu a restauratorzy

Remont Starego Rynku w Poznaniu rozpoczął się w 2021 roku. Od tego czasu mieszkańcy i turyści mniej chętnie odwiedzają centrum miasta, a właściciele restauracji – z klientami, których remonty i związane z nimi m.in. roboty i kurz, zniechęcają do skorzystania z oferty gastronomicznej.

Krytyk kulinarny i znawca poznańskiego rynku gastronomicznego Juliusz Podolski powiedział PAP, że władze Poznania miały świadomość, czego można się spodziewać przy okazji tak poważnego remontu. Mogły też przewidzieć, z czym będą się borykać nie tylko restauratorzy, ale i inni przedsiębiorcy.

- Wcześniej już mieliśmy podobną sytuację przy okazji przebudowy pobliskiego placu Kolegiackiego. Tam były cztery lokale gastronomiczne – wszystkie miały problem z tym, że ludzie nie mogli do nich dotrzeć, musieli przedzierać się przez wertepy, wykopy, zasieki. Podobny problem zaistniał także na przebudowywanej ul. Św. Marcin. Przed rozpoczęciem prac na Starym Rynku władze miasta nie wyciągnęły z tych sytuacji żadnych wniosków. Nie przygotowano żadnego rozsądnego planu czy propozycji dla gastronomów

– podkreślił Podolski.

Zaznaczył, że restauratorzy ze Starego Rynku mówią, iż zostali pozostawieni samym sobie.

- Ich los nie obchodzi władz miasta. Problem z remontem Starego Rynku dołączył do szeregu innych, trapiących całą branżę, związanych głównie ze wzrostem cen i kosztów. Przypływu pieniędzy zaś nie ma, bo mamy kolejny rok, gdy tamtejsze lokale gastronomiczne nie mogą normalnie funkcjonować

– zaznaczył Podolski.

Krytyk kulinarny: Władz miasta nie obchodzi los restauratorów ze Starego Rynku

- Już wcześniej Stary Rynek zamierał. Ludzie przestali tam chodzić, bo m.in. nie mieli gdzie zaparkować samochodu. Lato dla gastronomów zawsze było momentem odkucia się: można było wystawić ogródki, cieszące się popularnością. Gości napędzały organizowane na Starym Rynku wydarzenia, m.in. Ogólnopolski Festiwal Dobrego Smaku. W czasie ich trwania, do restauracji czy do ogródków trudno było się dostać

– dodał.

Podolski zaznaczył, że obecnie na rynku są ustawione gdzieniegdzie ogródki gastronomiczne, ale - jak mówił - "jedzenie na budowie jest mało atrakcyjne".

- Turyści, którzy nocują w Poznaniu zamiast na Stary Rynek wieczorami wędrują dziś do lokali położonych w innych miejscach miasta. Goście targowi zapomnieli o Starym Rynku, przenieśli się tam, gdzie łatwiej dojechać, łatwiej zaparkować

– powiedział Podolski.

"Gastronomowie ze Starego Rynku będą musieli walczyć o przetrwanie"

Wyraził także nadzieję, że Stary Rynek będzie już normalnie funkcjonował 11 listopada. Wtedy - jak mówił - poznaniacy i turyści mogą ruszyć do restauracji na coraz lepiej rozpropagowaną gęsinę.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem wideo.
Turystyczna Wielkopolska - Przemęcki Park Krajobrazowy:

od 16 lat

- To będzie jednak tylko jeden strzał. Na zwiększony ruch trzeba będzie czekać do cieplejszych miesięcy. Zimą gastronomowie ze Starego Rynku będą musieli walczyć o przetrwanie

- powiedział.

Zakończenie robót budowlanych na Starym Rynku - jak informowała PAP Maja Chłopocka-Nowak ze spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie - ma nastąpić w drugiej połowie listopada.

Rewaloryzacja przestrzeni płyty Starego Rynku jest inwestycją z dofinansowaniem unijnym. Rozliczenie tego zadania ma nastąpić do końca 2023 r.

Źródło: PAP

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Obiad z koparką w tle w Poznaniu. Krytyk kulinarny: Władz miasta nie obchodzi los restauratorów ze Starego Rynku - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto