Deratyzacja w Poznaniu
Przez cały wrzesień na terenie Poznania będzie odbywała się akcja związana z deratyzacją. Podlegają jej szczególnie obszary, na których mieszczą się budynki wielolokalowe, zwłaszcza piwnice, tereny przy śmietnikach, wolno stojące komórki oraz pomieszczenia gospodarcze.
Deratyzacji będą poddane również punkty gastronomiczne, obiekty handlowe branży spożywczej, targowiska, magazyny żywności, gospodarstwa rolne i hodowlane, zakłady przetwórstwa żywności, miejsca, w których odbywa się zbiorowe żywienie, budynki, w jakich prowadzi się działalność związaną ze zbieraniem lub przetwarzaniem odpadów. Ponadto szpitale, hotele, akademiki, internaty oraz bursy, a także budynki placówek oświatowych, żłobków, domów pomocy społecznej. Akcja dotyczy też schroniska dla zwierząt i zoo.
Przebieg akcji
Podczas deratyzacji należy uszczelnić oraz naprawić wszelkie uszkodzenia, które mogą zostać wykorzystane przez gryzonie w przedostaniu się do pomieszczeń. Co więcej, powinno się zlikwidować zalegające odpady żywności. Jednak głównym elementem akcji jest prawidłowe wyłożenie atestowanych trutek na myszy i szczury oraz oznaczyć te miejsca napisami ostrzegawczymi.
Przebieg akcji będzie kontrolowany przez Straż Miejską Miasta Poznania i Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny.
Zwierzęta domowe a deratyzacja
Podczas deratyzacji należy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza uważać na zwierzęta domowe. W trakcie spacerów z pupilami nie powinno się spuszczać ich ze smyczy, a poza tym omijać miejsca, w jakich mogły zostać wyłożone trutki na gryzonie. Takie substancje są bardzo niebezpieczne, a jednocześnie nie wywołują tuż po spożyciu żadnych konkretnych objawów u psów czy kotów.
Jeżeli jednak zauważymy, że nasz czworonóg zjadł coś takiego, należy natychmiast skontaktować się z lekarzem weterynarii.
Zwykle należy w takiej sytuacji sprowokować u zwierzęcia wymioty. Oczywiście, jeżeli nie mamy możliwości szybko udać się do gabinetu weterynaryjnego, to możemy sami to zrobić poprzez podanie psu wody utlenionej. Jeżeli zdecydujemy się na takie domowe sposoby, to dobrze jest później i tak udać się do specjalisty
– mówi Sylwia Łata, lekarz weterynarii z przychodni weterynaryjnej „Kociak”.
Podkreśla jednak, że jeżeli nie ma pewności, co dokładnie zjadło zwierzę, to lepiej nie podejmować działań, które miałyby sprowokować u niego wymioty. Niektóre substancje, inne niż standardowe trutki na gryzonie, mogą mieć właściwości palące, a wtedy nie wolno wywoływać wymiotów.
Zobacz też: Dlaczego ludzie kochają psy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?