Obóz uchodźców stanął na rondzie Rataje

Rząd niebieskich, prowizorycznych namiotów wykonanych z  folii, ogrodzonych drutem kolczastym – taka konstrukcja stanęła na rondzie Rataje, tuż przed dworcem autobusowym. To ironiczna odpowiedź dwójki poznaniaków na dotychczasową politykę socjalną miasta.

Sprzeciwiają się oni pomysłom przenoszenia problematycznych, eksmitowanych lokatorów do mieszkań zorganizowanych w prowizorycznych kontenerach.

– Jeżeli już miasto chce pozbywać się tych ludzi poza Poznań, to powinno to robić jak najmniejszym kosztem, a kontenery to z pewnością zbyt duża rozrzutność, może więc lepiej stawiać namiociki z folii – pytał ironicznie Filip Springer, jeden z organizatorów.

Jak przekonuje, budowanie osiedla kontenerów na obrzeżach miasta, jest złym rozwiązaniem, bo szybko może się okazać, osiedle takie stanie się zamkniętym gettem.

Powstały dwie analizy prawne, jedna na zlecenie Amnesty International, druga Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza” mówiące o tym, że zarówno w świetle  konstytucji RP jak i przepisów prawa budowlanego, takie kontenery są stawiane bezprawnie – argumentowała Katarzyna Czarnota z kolektywu Rozbrat. – Nikt nie pomyślał o przeprowadzeniu ekspertyzy pokazującej skutki społeczno-ekonomiczne powstania osiedla takich kontenerów.

Organizatorzy nie liczą na odniesienie większego sukcesu swoją akcją, ale jak mówią, być może w ten sposób uda im się zwrócić uwagę, że temat kontenerów wciąż tak naprawdę pozostaje nierozwiązany

- Jesteśmy świadomi, że niezależnie od naszego sprzeciwu, te kontenery powstaną. Ale chcemy w ten obrazowy sposób dać wyraźny sygnał, że nie wszyscy w Poznaniu zgadzają się na stworzenie getta – mówi Filip Springer.

Kontenery socjalne budzą żywą dyskusję w Poznaniu od ponad dwóch lat. Miasto forsuje pomysł ich postawienia, tłumacząc to brakiem odpowiednich lokali socjalnych dla osób, którym takie mieszkania musi zapewnić. 

Na takim osiedlu mieliby zamieszkać przede wszystkim problematyczni lokatorzy. To właśnie rodzi największe obawy przeciwników tego pomysłu. Argumentują oni, że powiększające się osiedle zamieni się w zamknięte slumsy, z którym miasto nie poradzi sobie w przyszłości.

Kontenery dla trudnych lokatorów i tak powstaną? Rozpoczęła się budowa osiedla kontenerowego dla tzw. trudnych lokatorów pomimo braku obiecywanego programu resocjalizacyjnego.

Jak się żyje z sąsiadem - menelem? Urządzają libacje i awantury, dewastują klatkę schodową, a sąsiadom śmieją się w twarz, bo nic nie można im zrobić.

Budowa kontenerów socjalnych wstrzymana Osiedle kontenerów nie powstanie przed wakacjami. Taką decyzję podjął Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL.

W kontenerach Poznań wychowa sobie terrorystów? Osiedle kontenerów dla tzw. trudnych lokatorów ma stanąć w kwietniu przy ul. Średzkiej, ale być może decyzja zostanie wstrzymana.