Ostrowianki pokonały w Jeleniej Górze miejscowy Citro Grep 70:63 i tym samym przerwały wspaniałą passę tego zespołu, który wygrał wcześniej pięć spotkań z rzędu.
Prezes Ostrovii Włodzimierz Szymanowski zapowiadał, że zespół jedzie do Jeleniej Góry po zwycięstwo. Mało kto jednak w to wierzył, gdyż koszykarki Citro Grep od kilku tygodni znajdują się w bardzo wysokiej formie. Zespół ten pokonał na własnym parkiecie m.in. dwie najlepsze drużyny I ligi - BS Shure Shot Wołomin 70:68 i AZS Gorzów 57:54.
Słowa prezesa okazały się jednak prorocze. Koszykarki z Ostrowa błyskawicznie objęły prowadzenie i nie oddały go do samego końca. Trener Grzegorz Szajek zaskoczył rywalki bardzo kombinacyjną grą w obronie. Raz ostrowianki kryły każda swego, by za moment ustawić strefę, która również zmieniała się w zależności od potrzeb. Efekt był taki, że rywalki cały czas nie potrafiły złapać właściwego rytmu gry w ataku. Co prawda w 35 minucie zawodniczki Citro Grep zniwelowały straty do pięciu punktów (57:62), ale wówczas zza linii 6,25 metra trafiła Górczak, a za moment jej wyczyn skopiowała Biela i ostrowianki zapewniły sobie zwycięstwo.
Wygraliśmy dzięki znakomitej grze w obronie, z którą nie radziły sobie nasze przeciwniczki - mówi Włodzimierz Szymanowski. - To był klucz do sukcesu.
Citro Grep - Ostrovia 63:70
(17:27, 11:14, 19:18, 16:11).
Ostrovia: Mądra - 20, Biela - 19, Siwczak - 12, Górczak - 7, Szymańska - 7, Herman - 5.
Citro Grep: Krawczyszyn - 17, Babicka - 16, Małaszewska - 11, Smajda - 8, Kolanus - 5, Lara - 4, Szymczak - 2.
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
