Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań w meczu z Podbeskidziem (4:0). Sprawili "Góralom" lanie i odkuli się za porażkę z Lizbonie
BRAMKARZ I OBROŃCY
FILIP BEDNAREK 6 Przy nieuznanym golu Roginicia nie miał nic do powiedzenia. Poza tą sytuacją bramkarz Kolejorza w pierwszej połowie nieźle się wynudził. Kilka razy wyszedł na przedpole i kilka razy pomógł kolegom w wyprowadzeniu piłki z własnej połowy. WASYL KRAWEĆ 5 Ukrainiec dobrze wywiązywał się z zadań defensywnych, ale od nowoczesnego obrońcy mamy prawo oczekiwać więcej niż tylko blokowania rozpędzonych rywali. W ofensywie nie brakowało mu chęci, brakowało mu natomiast precyzji. THOMAS ROGNE 7 Jak na kapitana przystało bronił jak lew, strzelał jak rasowy snajper i wspierał kontuzjowanego kolegę, czyli Nikę Kaczarawę, jak najlepszy przyjaciel. Przy bramce zaimponował zdecydowaniem i dobrym ustawieniem. DJORDJE CRNOMARKOVIĆ 6 Nie popełnił błędu, bo bramka dla „Górali” nie została uznana, ale Roginić w anulowanej sytuacji wyraźnie go uprzedził. Poza tym Serb grał bardzo pewnie i skutecznie.W dodatku pozazdrościł koledze z obrony i w pewnym momencie chciał skopiować wyczyn Rogne. ALAN CZERWIŃSKI 7 Niektórzy dziwili się, że to on został wyznaczony do centrowania z narożnika boiska. Szybko jednak zmienili zdanie, kiedy po jego dośrodkowaniu piłkę do siatki wpakował norweski stoper. Często też inicjował akcje na skrzydle.