Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od stycznia poznańscy drogowcy załatali 7 tysięcy dziur

Katarzyna Fertsch
Dziury to zmora poznańskich kierowców
Dziury to zmora poznańskich kierowców W. Wylegalski
Przez pierwszy miesiąc nowego roku drogowcy załatali już ponad 7 tysięcy dziur w poznańskich jezdniach. Ubytki znajdowały się na powierzchni 16,5 tysiąca metrów kwadratowych. No i wcale nie robią przerw, bo dalej naprawiają dziurawą nawierzchnię.

W środę ekipy drogowców można było zobaczyć między innymi na ulicach: Piaśnickiej, Kurlandzkiej, Marcelińskiej, Migdałowej, Słowiańskiej, Kobyle Pole, Rakoniewickiej. - W czwartek i piątek, na nasze zlecenie, usunięte zostaną ubytki w nawierzchni jezdni na ulicach Roboczej i Wspólnej - mówi Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich.

Prace powodują utrudnienia w ruchu. Kierowcy powinni więc zwracać uwagę na ustawiane tymczasowo znaki drogowe.

Niekorzystne warunki atmosferyczne zmusiły drogowców do przesunięcia terminu wymiany nawierzchni jezdni na ulicy Reymonta i na zjeździe z wiaduktu Górczyńskiego. W taką pogodę nie może pracować ciężki sprzęt.

Każdego dnia ekipy Zakładu Robót Drogowych wyjeżdżają po kilka razy. Mimo to dziur w poznańskich ulicach jest wciąż bardzo dużo. Najniebezpieczniejsze można zgłaszać, dzwoniąc pod numer telefonu 61 661 4402 lub 61 661 4446. Pracownicy ZDM-u dyżurują przez całą dobę.

Kierowcy powinni być przygotowani na pojawienie się kolejnych ubytków (z powodu opadów i niskich temperatur).

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto