Na targach królują planszówki i karcianki – dla dzieci, dorosłych, czy dla całych rodzin. Niewielu odwiedzających Salon Modelarstwa, Zabawek i Gier Towarzyskich Hobby na Międzynarodowych Tragach Poznańskich nie zdecydowało się chociażby na chwilę nie odwiedzić jednego z kilku Games Roomów i nie spróbować swoich sił w którejś z gier.
- Mamy tutaj około 200 gier i każdy może znaleźć coś dla siebie – wyjaśnia Joanna Suszyńska-Zajczyk z poznańskiego stowarzyszenia Gramajda, które zorganizowało największy Games Room na salonie Hobby. – Są gry przygodowe, strategiczne, ekonomiczne. Dla dwóch osób, dla czterech...
Graczy interesują przede wszystkim polskie nowości (wszystkie, które ukazały się od ostatniego roku, tutaj znajdziemy), ale grają także w gry starsze, już sprawdzone. Wiele z osób siedzących przy stolikach Hobby odwiedziło tylko po to, żeby pograć.
- Przyszliśmy specjalne dla gier – mówią chłopcy przygotowujący się do rozgrywki w Świat Dysku według Terry’ego Pratchetta.
Świat Dysku to jedna z nowości na polskim rynku. Jak przekonują młodzi zawodnicy, gra się w nią bardzo prosto, ale można nieźle pokombinować. Polega na wykonywaniu poleceń na wyciągniętych kartach i dzięki nim uczestnicy poruszają się po mapie znanego wszystkim fanom książkowego Świata Dysku miasta Ankh-Morpork. Okazuje się jednak, że to nie popularność książkowej serii zadecydowała o tym, że chłopcy grają akurat w Świat Dysku.
- Dopiero jak zacząłem grać, to sięgnąłem po jedną z książek. I nawet mi się podoba – przyznaje młody gracz.
W Games Roomie zawsze można liczyć na pomoc Zasadowego Rozjaśniacza |
Wśród dzieci największą popularnością cieszą się Pędzące żółwie.
- To gra dla bardzo małych dzieci, 4-6-latków, a takie też tutaj przychodzą – mówi Joanna Suszyńska-Zajczyk. - To jest gra, której zasady w bardzo prosty sposób małym dzieciom można wytłumaczyć. Starsze dzieci i młodzież wybierają „cięższe” tytuły, czasami nawet wielogodzinne.
Wiele osób przychodzi do Games Roomu po konkretne tytuły. Niektórzy chcą wypróbować grę ,o której czytali w Internecie. Inni wiedzą, że będzie polskie wydanie danej gry i chcą sprawdzić, czy na wydaniu angielskim, niemieckim czy amerykańskim, czy warto będzie kupić polską.
Salon Hobby możecie odwiedzić jeszcze w niedzielę, w godz. 10-16. Bilet wstępu kosztuje 12 zł, a 8 zł za osobę zapłacimy przy kupnie biletu rodzinnego - minimum 3 osoby, w tym jedno dziecko.
Ale za grę w Games Roomie nic już nie trzeba płacić. Trzeba tylko przy wypożyczeniu gry zostawić jakiś dokument tożsamości. Można też liczyć na to, że członkowie Gramajdy w prosty sposób objaśnią nam zasady gry. Bo oni to po prostu lubią!
- Dzielimy się tutaj naszą pasją – dodaje Joanna Suszyńska-Zajczyk.
Jeśli nie uda Wam się dotrzeć w niedzielę na targi, a chcielibyście rozpocząć fascynującą przygodę z grami – to ludzi z Gramajdy w każdy poniedziałek spotkacie w klubie Alibi (al. Niepodległości 8, wejście od ul. Taylora). Spotkania rozpoczynają się o godz. 18.00. Zawsze możecie przeczytać o najnowszych planach Gramajdy na www.gramajda.pl
Aby zobaczyć więcej zdjęć przejdź do tofogalerii
Przeczytaj więcej o salonie Hobby 2011: |
Świat gier, modeli i makiet (zdjęcia) W ten weekend na MTP nikt nie ma prawa się nudzić - trwa Salon Modelarstwa, Zabawek i Gier Towarzyskich Hobby. |
Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?