Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Off Cinema: Dziwne losy dziwnych ludzi

Redakcja
Jedne z ostatnich konkursowych filmów XII Off Cinema każą zastanowić się nam nad ludzkimi zachowaniami i ich motywacjami.

Chociaż tytuł filmu może być bardzo znajomy dla polskich widzów, to You Can Dance Mayi Mcmanus i Shlomita Friedmana o tańcu wcale nie jest. Tytułowy zwrot “Możecie tańczyć” to po prostu zdanie, jakim do tańca  zachęcają przechodniów uliczni w jednym z izraelskich miast. W większości, ci muzycy to jedno z ostatnich pokoleń rosyjskich emigrantów, którzy do Izraela przybyli w latach 90. W Rosji byli dyrygentami, solistami chórów, prowadzili aktywne życie zawodowe. Autorom filmu udało się pokazać prawdziwą ich pasję do muzyki, bez której nie mogliby żyć. Wolą niewielkie pieniądze zarobione na izraelskiej ulicy, na uczeniu śpiewu niekoniecznie zdolnych wokalistów,  gry na pianinie w podejrzanych miejscach - wszystko, by tego kontaktu z muzyka nie tracić.
Warto zauważyć w tym filmie jakiejkolwiek nuty tęsknoty za “mateczką Rosją”, to Izrael jest ich domem, a ojczyzną… muzyka.

Kilkunastoletnie dziewczyny odsiadują w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu różne wyroki. Kilka z nich, na krótko przed wakacyjną przepustką, opowiada o swoim dotychczasowym życiu. O tym, co złego zrobiły, czego żałują, a co chciałyby zmienić. Wiedzą, że przepustka jest tylko przerwą w odbywaniu kary, że będą musiały wrócić do budynku otoczonego betonowym murem z drutem kolczastym na wierzchu. Perspektywa zobaczenia rodziny sprawia, że idealizują swoich najbliższych, snują plany na przyszłość, które mają niewielkie szanse na ziszczenie się. Może zdumiewać otwartość tych młodych dziewczyn, które bez oporów opowiadają także tych najboleśniejszych wspomnieniach. Wierzę, że tak było w rzeczywistości, bowiem pamiętam takie samo zaskoczenie znajomej, gdy prowadziła badania w jednym z podpoznańskich ośrodków wychowawczych. Pojechała tam obawiając się trochę “młodych przestępców”, a potem wracała wielokrotnie do młodych ludzi, którzy potrzebują wsparcia.
Film Jakuba Stożka pokazuje, że jeśli nie odwrócimy się plecami od tych młodych ludzi, nie skażemy od razu na ten “uniwersytet przestępczości”  jakim jest polskie więzienie, to jest nadzieja, że jeszcze “Wszystko się ułoży”. Może warto zaryzykować?

Ostatni film 11. konkursowej prezentacji to studium jednej ulicy - Neve Sha’anan Street w Tel Avivie. Mieszają się na niej chyba wszystkie ludzkie nacje, barwy skóry, kultury i religie. Helena Yanovsky w swoim filmie nie próbuje wartościować żadnego z pokazywanych stylów życia, nie przeprowadza analiz w jaki sposób ci tak różni ludzie współistnieją, współpracują ze sobą, po prostu współistnieją. Po prostu przedstawia jeden dzień z życia tej niezwykłej ulicy. I jest to obraz wciągający.

Więcej o XII Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Off Cinema przeczytasz w naszym Serwisie Specjalnym:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto