"Oknem życia" nazywane jest miejsce, w którym zdesperowana, pragnąca pozbyć się swojego nowonarodzonego dziecka matka może je anonimowo zostawić i liczyć, że dziecko otoczone zostanie odpowiednią opieką. To miejsce, które ma ratować maleńkie dzieci przed takimi przypadkami, jak ten z lutego br., kiedy to na ul. Kwiatowej znaleziono porzuconego przez matkę martwego noworodka.
Pomysłodawcy "okna życia" w Poznaniu podkreślają jednak, że pzostawienie dziecka w oknie powinno być dla matki absolutną ostatecznością.
- W samym oknie umieszczona zostanie informacja dla matki, mówiąc o tym, że istnieją inne sposoby pomocy mamie i jej potomstwu. Być może odwiedzie to matki od porzucenia swojego dziecka - podkreśla Elżbieta Chełkowska, dyrektor Domu Dziecka nr 1 w Poznaniu, gdzie od jutra zacznie funkcjonować "okno życia".
Jeśli jednak matka nie zmieni zdania, będzie mogła zostawić je w oknie. Umieszczony jest tam dzwonek, który zawiadamia dyżurujące 24 godziny na dobę osoby o przypadku pozostawienia noworodka.
- Dziecko trafi od razu do tzw. "ciepłego gniazdka", czyli łóżeczka, w którym spokojnie będzie mogło czekać na przyjazd karetki pogotowia. Jeśli okaże się, że maleństwo jest zdrowe, to po wizycie w szpitalu trafi z powrotem do nas. O przypadku porzucenia będziemy musieli powiadomić również policję i Sąd Rejonowy, który zajmie się m.in. nadaniem dziecku personaliów - dodaje Elżbieta Chełkowska.
Poznańskie "okno życia" jest szóstym tego typu miejscem w Polsce. Jego wyjątkowość polega na tym, że powstało w państwowej placówce.
- Funkcjonujące dotychczas w Polsce "okna życia" powstawały zawsze przy instytucjach kościelnych, przy zakonach, zgromadzeniach sióstr. W Poznaniu udało nam się porozumieć z Urzędem Miasta i Domem Dziecka nr 1 - mówi ks. Waldemar Hanas, dyrektor Caritas Archidiecezji Poznańskiej.
Jak wielokrotnie podkreślali pomysłodawcy poznańskiego "okna życia", ma być ono przeznaczone dla tych matek, które nie cofną się przed niczym, aby pozbyć się nowonarodzonego, a niechcianego dziecka.
- Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa nie będzie łatwym rozwiązaniem dla tych matek, którym z różnych powodów nie chce się wychowywać własnego dziecka. Cieszylibyśmy się, gdyby nasze okno nigdy nie zostało użyte - kończy Chełkowska.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
